Wpis z mikrobloga

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że szambo tag #blackpill to bluepillowo-spermiarskie kółko wzajemnej masturbacji plus zbiorowoisko true oskich, by blackpillowym kałem celowo harlekinami mieszać w głowach przegrywów ( jak blakpillraw), ale muszę się wypowiedzieć, bo empirycznie, że miałem rację w tym, że blackpill mimo niechęci do kobiet idealizuje je jednoczesnie jako nieodstępne, soczyste owoce( nie, nie chodzi o wygląd)

Niestety w mojej robocie jest więcej różowych niż niebieskich. A co za tym idzie w każdej przerwie słyszę ich tematy rozwów, widze jakie są, czy to zajęte, singielki. Tematy do rozmów to bieda. Te co mają 25+ lat do 32 powiedzmy to albo mają chłopa i go obgadują, że jest do zmiany, albo wolne mówią, że chłopy to np duże dzieci.
Chcą być adorowane i simpowane a jak nie to nagle nie witają cię rano z uśmiechem tylko jakbyś im w poprzednim zyciu wystrzelal rodzinę.
No i gdzie te blackpillowe peany o różowych, gdzie się jedzie z nimi pustą austradą ku zachodzacemu słońcu, przytula się w kinie, ma się wspolne tematy do rozmów? Jeden wielki pieprzony mit związków, trzymania za rękę ect.
#redpill #blackpill #przegryw #zwiazki
  • 8
@dondonu: Czy ty w ogóle rozumiesz co ty piszesz? Czy ty rozumiesz znaczenie słów blackpill?

No i gdzie te blackpillowe peany o różowych, gdzie się jedzie z nimi pustą austradą ku zachodzacemu słońcu, przytula się w kinie, ma się wspolne tematy do rozmów?

Nikt tutaj tak nigdy tak nie powiedział. To jest bluepill mój drogi. I to, że gówno wiesz, udowadniasz dalej:

Te co mają 25+ lat do 32 powiedzmy to
@dondonu: Poruszyłeś ważna kwestie nie stawiania tzipy na piedestale.

Na tagu blackpill uczestniczy kilka tysięcy osób - wiadomo, że jedni będą idealizowali związki i mówili o tym, jak to nic nie ma znaczenia, bo już nie zaznają młodzieńczej miłości, bo w ich głowie są kwiatki, czułość i czystość, a rzeczywistość młodzieńczej miłości może wyglądać tak, ze patusy z FAS ruchają się za obsikanym murkiem, gdzie śmierdzi piwem.

Zgadzam się do harlekinow