[krytyk__wartosciujacy]

Tak w kwestii aktywizacji zawodowej
#polityka #podatki

[aarahon]

@krytyk__wartosciujacy: w jakim sensie jest ona taka sama?

[krytyk__wartosciujacy]

@aarahon: w takim, że budżet bierze na siebie ubezpieczenie i wpływy z podatku dochodowego/składek są mniejsze niż gdyby ich nie było.
Czyli podatnicy płacą za to, że ktoś pójdzie do roboty.

[aarahon]

@krytyk__wartosciujacy: Miesięczny koszt pracodawcy przy najniższej krajowej to 4 189 zł. Wypłata to 2700. Do państwa wraca zatem 1489 zł. Do tego zus nie płaci wtedy zasiłku wychowawczego (400 zł) ani nie musi ubezpieczać takiej osoby bo robi to pracodawca. Ile z pensji wypłaconej przez pracodawcę wróci wtedy jako VAT do budżetu to już wróżenie z fusów ale według mnie państwo jest w takim układzie z mniejszą stratą niż gdyby nie

[krytyk__wartosciujacy]

@aarahon: moim zdaniem też się to spina budżetowo, ale chodzi raczej o ideę aktywizacji i że niektórzy ludzie, którzy zapewne z racji wieku są beneficjentami takiego programu zachęt do podjęcia pracy, a są przeciwnikami objęcia nim innych grup społecznych.

[Nighthuntero]

@krytyk__wartosciujacy: A jak sytuacja z 800+, kredytem 0% i dopłatą do wynajmu?

[krytyk__wartosciujacy]

@Nighthuntero: nie jest to tematem niniejszej dyskusji. Ale jak chcesz, to na szybko odpiszę, że dopłaty do najmu są już teraz xD