Wpis z mikrobloga

  • 0
@cotozazycie: hehe.
Nie no jeśli macie świerza górska wodę z akweduktu w tej fontannie to bez różnicy raczej ;)

Ostatnio była informacja na lokalnym portalu, że radni podnieśli sprawe wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na rynku przez duży problem z zulami.
  • Odpowiedz
  • 0
@niebieskieniebo:
google prawi, że:
"Choć woda z miejskich fontann jest chlorowana, to nie nadaje się ani do picia, ani do kąpieli. Mogą się w niej znajdować bakterie Salmonella, gronkowce, pałeczki Legionella, bakterie kałowe i E."
  • Odpowiedz
@niebieskieniebo: w jakimś stopniu jest, ale chodzi w obiegu zamkniętym i filtruje się ją raczej pod kątem cząstek stałych, żeby nie zapchać mechanizmu, więc jak się tam kąpią żule i gołębie, to odrobina chloru za wiele nie pomoże
  • Odpowiedz