Wpis z mikrobloga

  • 0
różnica w tym, że ten młodszy pasożyt nic nie odczuje


@fuechsinn: Ty też nic nie poczujesz jak Cię ktoś sprytnie zabije we śnie, ale wg mnie to nie jest żaden argument za tym, żeby to było dozwolone.
  • Odpowiedz
@damienbudzik nie ma porównania do snu. sen czy nawet śpiączka nie oznaczają przecież, że nasz mózg niczego nie czuje.

gdyby ludzie mieli łatwiej dostępną możliwość pozbycia się zarodka czy nieczującego jeszcze płodu, to może nie kisiliby potem dzieci w beczkach, nie dusili, nie wyrzucali do śmieci na śmierć.

nawet jeśli ktoś wierzy w ochronę życia już od 10 minut po stosunku i przedkładanie 5-10 mm zarodka nad noszącą go kobietę, to
  • Odpowiedz