Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #prawojazdy

Jak powinno się jeździć po ekspresowkach gdzie są tylko dwa pasy?
Tak jak ja:
Jadę około 127km/h w lekkim natężeniu ruchu, i jak widzę że nikogo nie ma na lewym pasie a chce rozpocząć wyprzedzanie, to wjeżdżam na lewy i jadę sobie spokojnie i wyprzedzam wszystkie pojazdy, nawet jak potrzebuje jechać 1m lewym pasem a prawy pomiędzy autami jest pusty. Jak widzę że ktoś za mną jedzie lewym to zjeżdżam na prawy.

Czy tak jak niektórzy czego nie lubię:
Jadą około 140 w lekkim natężeniu ruchu, z prawego na lewy aby wyprzedzić jeden samochód, potem na prawy na max 10 sekund chociaż nikt za nim lewym nie jedzie, i znów na lewy aby wyprzedzić jeden samochód i na prawy. Taki slalom
  • 9
@WMPP: Według prawa po wyprzedzeniu musisz bezzwłocznie zjechać na prawy. Nawet jeśli za 10 sekund będziesz wyprzedzał kolejny. ¯\(ツ)/¯ 10 sekund to spory dystans jadąc 120km/h więc mogą się przyczepić że nie stosujesz się do zasad ruchu prawostronnego. Jak jest każdy wie, też czasem jadę lewym jak wiem że będę wyprzedzał kolejny samochód zaraz, a za mną nic nie jedzie.
@WMPP: Prawilnie jest sposób 2 i sugeruje starać sie do niego stosować. Nie musisz tego robić robić co do joty. Ja zaczniesz sobie luzować standardy to potem bedziesz cały czas jezdzil lewym i w koncu sie zaczniesz zagapiac i faktycznie okupować pas. Plus policja sie w koncu wziela za januszy i mógłbyś kiedyś wpasc.

Teoretycznie pierwszy sposób nikomu nie wadzi ale lepiej miec dobre przyzwyczajenia
Jak widzę że ktoś za mną jedzie lewym to zjeżdżam na prawy.


@WMPP: no chyba, że jedzie 200 i go nie zauważysz bo zwykle właśnie ludzie nie zauważają i wtedy nie przyznasz "zyebałem, powinienem jednak być na prawym" a stajesz okoniem i mówisz "przecież jadę zgodnie z limitem, nie blokuję, co się mnie czepiasz piracie!"

no praktycznie nigdy jadąc te 200 nie zdarza się, że ktoś siedzący na lewym gdy prawy
@WMPP: Według prawa po wyprzedzeniu musisz bezzwłocznie zjechać na prawy.


@kikiton: nieprawda. Konwencja wiedeńska mówi, że jeśli "wkrótce po" jednym wyprzedzaniu wykonasz kolejne i nie spowodujesz istotnych utrudnień ruchu, to możesz pozostać na lewym pasie.