Wpis z mikrobloga

@sols: Na logike to ateisci niczym nie roznia sie od wierzacych.

Jedni wierza ze bog istnieje a drudzy zaprzeczaja istnieniu boga. Jedni i drudzy nie maja dowodow na potwierdzenie swojego zdania.

Jedni i drudzy wierza - jedni ze "tak" a drudzy ze "nie". Zadna roznica miedzy nimi.

Poki nie ma dowodu na istnienie boga, jak i nie ma na nieistnienie, caly ten "spor" jest zenujacy :D
zarzutka 4/10 - widzę potencjał

@Hrjk:

Mozesz doprecyzowac? Wskazesz gdzie sie pomylilem? BTW jestem osoba niewierzaca w jakiegokolwiek boga. Niestety nie mam dowodow na jego nieistnienie. Jak masz to sie podziel.
Zacznij moze od definicji boga zebysmy wiedzieli o czym rozmawiamy.
@gorzki99 zacznijmy raczej od definicji ateizmu - który w jednym słowie oznacza brak wiary w bogów.

Ale ten brak wiary może mieć różne podstawy i że tak powiem poziom. Być może są ateiści wierzący w nieistnienie Boga, ale to faktycznie pogląd oparty na wierze, co siłą rzeczy może rodzić podobne problemy co religia

Ale taki bardziej rzeczowy ateizm mówi po prostu, nie ma na tyle przekonujących argumentów/dowodów aby uwierzyć w boga. Tu
Ale taki bardziej rzeczowy ateizm mówi po prostu, nie ma na tyle przekonujących argumentów/dowodów aby uwierzyć w boga


@kubako: To jest agnostycyzm - poczytaj. https://pl.wikipedia.org/wiki/Agnostycyzm

Ateizm (jak sama nazwa wskazuje - a theos - to zaprzeczenie istnienia boga. A ja sie pytam na jakiej podstawie jest to zaprzeczenie. No bo tak?

Niestety poki co nie da sie miec dowodu na istnienie (jak i nieistnienie) boga. Wiec poki co wiara = ateizm.
@gorzki99: Heh - to jest trochę dziwne pojmowanie agnostycyzmu i ateizmu. Nie wiem czy to przestarzałe podejście, czy to jakieś wymyślone definicje przez teistów, żeby łatwo je było obalać ;) Teraz się na to patrzy inaczej.

Popatrz na wiki: "W kontekście religijnym agnostycyzm oznacza niemożliwość dowiedzenia się, czy Bóg lub bogowie istnieją, czy też nie"
Przecież jeśli nie jest możliwe dowiedzenie się czy bóg istnieje, to się w niego nie wierzy.
kubako - @gorzki99: Heh - to jest trochę dziwne pojmowanie agnostycyzmu i ateizmu. Ni...

źródło: main-qimg-98a62661b40389de41d38fa569335066

Pobierz
Przecież jeśli nie jest możliwe dowiedzenie się czy bóg istnieje, to się w niego nie wierzy


@kubako: No wlasnie miras nie do konca to jest tak :)

Nikt nie jest w stanie udwodnic czy istnieje (czy nie istnieje) cywilizacja poza Ziemia. Mozliwosci techniczne nie pozwalaja na to (zbyt duzy obszar do sprawdzenia). Ale czyto oznacza ze mozna wierzyc ze nie istnieje? Wierzyc mozna ale czy to jest logiczne?

Niedowiedzenie istnienia nie
@gorzki99: nie wiem po co to wszystko piszesz, i do czego w sumie dążysz. Chyba nie do końca zrozumiałeś co chciałem przekazać :(

Zacząłeś od tego:

Na logike to ateisci niczym nie roznia sie od wierzacych.


i ci napisałem, że niekoniecznie tak jest. Ty się rozbijasz o definicje, czy to ateizm czy agnostycyzm. No w sumie mi to rybka jak to sobie będziesz nazywał. Tylko tak jak mówię, wychodzi na to,
@kubako: Miras mnie to tez rybka. NIe mam pojecia czy Dawkins jest ikona ateizmu - mam to gdzies.

Skoro jednak zaprzeczaistnieniu boga to jest ateista. Z definicji.

Wierzy w nieistnienie boga pomimo ze nie ma na to zadnych dowodow. Tak jak teisci wierza w istnienie boga pomimo ze nie maja na to zadnych dowodow. Serio pytam: czego nie rozumiesz? Zarowno on jak i teisci opieraja sie na wierze. Wiec czyja wiara