Wpis z mikrobloga

@skdmaskoilopll: dokładnie, albo kupił żeby wypić w domu a po wypadku wszystko się tak zmiksowało, że wyszło 2.6%. To ogólnie grubymi nićmi szyte, bo podobno w wydychanym powietrzu miał 0%.
  • Odpowiedz
@skdmaskoilopll: kilka lat temu byłam świadkiem wypadku, facet wjezdzajac na rondo wjechał w rowerzystę. Uciekł z miejsca wypadku. Policja znalazła go na działeczce, był pod wpływem i powiedział, że napił się z nerwów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz