Aktywne Wpisy
Kupamilosci +10
Co was #programista25k (i trochę #programista15k) pracujących 100% zdalnie trzyma w Polsce?
Jeśli nie pracujesz zdalnie możesz napisać co by trzymało jeśli byś pracował zdalnie.
Zadaje sobie to pytanie od jakiegoś roku bo jeszcze przed covidem fajnie się tu żyło gdy wszystko było tańsze niż na zachodzie ale niestety jak ostatnio wszystko zaczęło się #!$%@?ć i licząc sobie wyszło mi, że taniej by mi było kupić dom w Hiszpanii/Włoszech (120-150m) niż
Jeśli nie pracujesz zdalnie możesz napisać co by trzymało jeśli byś pracował zdalnie.
Zadaje sobie to pytanie od jakiegoś roku bo jeszcze przed covidem fajnie się tu żyło gdy wszystko było tańsze niż na zachodzie ale niestety jak ostatnio wszystko zaczęło się #!$%@?ć i licząc sobie wyszło mi, że taniej by mi było kupić dom w Hiszpanii/Włoszech (120-150m) niż
Oltwk93 +19
#nieruchomosci
Dlaczego ktokolwiek kupuje mieszkania w Polsce kiedy istnieją nieruchomości we Włoszech i Hiszpani?
Tak wiem praca, ale przecież 80% ludzi na wykopie ma pracę zdalną więc co za problem.
Podobne mieszkanie w podobnym standardzie w Polsce nawet w mieście powiatowym kosztuje 6x tyle.
Argument nr 2 mam rodzinę w Polsce. To namów rodzinę na wyjazd do Włoch. W Polsce przez 7 miesięcy listopada rocznie każdy w końcu dostanie depresji i magik
Dlaczego ktokolwiek kupuje mieszkania w Polsce kiedy istnieją nieruchomości we Włoszech i Hiszpani?
Tak wiem praca, ale przecież 80% ludzi na wykopie ma pracę zdalną więc co za problem.
Podobne mieszkanie w podobnym standardzie w Polsce nawet w mieście powiatowym kosztuje 6x tyle.
Argument nr 2 mam rodzinę w Polsce. To namów rodzinę na wyjazd do Włoch. W Polsce przez 7 miesięcy listopada rocznie każdy w końcu dostanie depresji i magik
Bylem w:
Level 27 - chyba za duzo rapu , ciezko do pobawienia się
Sketch - jw
Teatro cubano - calkiem git
Myslalem na SEN - tylko czy tam tez nie leci w wiekszosci rap?
Jakies inne propozycje?
#warszawa
Jakies na mazowieckiej - Enklawy, czy room 13? Jak tam jest i jaka muzyka leci? Fajnie jakby to byly jakies duze kluby bez strasznego scisku (teatro cubano byl np. duzy)