Wpis z mikrobloga

@ScarySlender: I ile wziąść bo po tych trzech to mnie w pewnym momencie tak zmiotło z planszy, próbowałem poprostu zdjąć plecak (byłem w lesie gdy sie robiło ciemno) i się normalnie w niego zamieniłem i ogólnie lunatykowałem nie mogłem przestać jezdzić rowerem po okolicy o 23, mój umysł był gdzie indziej. nawet przed czułem że zaraz uderzy we mnie pociąg fazy i pamiętam że widziałem kształty w kukurydzy i robiłem tam