Aktywne Wpisy
mike-contractors +48
#wybory
Widzę że skończeni idioci deklarują i namawiają do głosowania na konfe
W tych wyborach nie wybieramy sobie partii którą lubimy tylko głosujemy żeby pis oddał władze lub ją utrzymał. Jedynym sposobem na niezmarnowanie głosu jest głos na ko - tylko ko ma szansę wygrać z pisem i utworzyć rząd. Tvpis wiele lat i miliardów poświęcił na propagandę przeciwko tuskowi żeby Ci go obrzydzić, obrzydził z pewnością więc sprawdź czy czasem twoja
Widzę że skończeni idioci deklarują i namawiają do głosowania na konfe
W tych wyborach nie wybieramy sobie partii którą lubimy tylko głosujemy żeby pis oddał władze lub ją utrzymał. Jedynym sposobem na niezmarnowanie głosu jest głos na ko - tylko ko ma szansę wygrać z pisem i utworzyć rząd. Tvpis wiele lat i miliardów poświęcił na propagandę przeciwko tuskowi żeby Ci go obrzydzić, obrzydził z pewnością więc sprawdź czy czasem twoja
Blueweb +5
Jednak w tym wszystkim jest tyle paradoksów i czarnego humoru, że to nie jest niesamowite.
1. #szybkoalebezpiecznie
2. samochód był na maksa dofinansowany, łącznie z klatką bezpieczeństwa w razie dachowania
3. Opony slicki, które nasz główny bohater opisywał na grupie „a o naszą przyczepność na ulicy dbają…”.
4. Nasz bohater to tez niezły zuchwalec, który chętnie wyzywał do wyścigów na grupach.
5. Relacje na Instagramie, gdy #!$%@?, gdy przejeżdzają na czerwonym, gdy siedzą sobie na piwku, gdy wrzucają fotkę jakiegoś szybkiego mercedesa, gdy pasażer mówi „dobra, już starczy”.
#krakow
Sorki, ale cierp ciało, jak się wiemy jak.
Szkoda tego przechodnia, bo pewno bedzie człowiek problem miał.
@Turbonekro: ale umówmy się - w wieku 21-24 lata też nie miałeś 400 konnego auta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
60 konną fabią jednak ciężej się zabić w kilka sekund
@30062018: klatka była wymontowana, gdyby była to z tyłu nie byłoby kanapy
- jego matka też tak się lubiła popisywać, są nagrania
- ich bliscy - szczególnie towarzystwo koleżeńskie było podekscytowane wyścigami miejskimi. Dla koleżanek kolo to był rumakiem.
- nie było koziołkowania, najprawdopodobniej jedno wybicie i wylądowanie dachem na kancie betonowego muru.