@meemphis11: jestem z Rzeszowa i potwierdzam że Szeliga od początku był traktowany jako klaun. Jedynie to że Kubiszyna zna który jest szanowany tu to udało mu się gdzieś zaczepić
@meemphis11: Akurat w większości klubów mma rzeczywiście tak jest, że jak jest "białko" na Ciebie to możesz nawet nie mieć gdzie trenować. W Warszawie też tak jest, dlatego większość takich osób u Mirka trenuje, bo on tego nie respektuje jako jeden z nielicznych.
@Maqnez: Farmazon? To za co Trybsona z WCA wywalili? Dlaczego Chmielewski i Jotko tam trenowali, a do innych klubów nie mieli wstępu? Beka, że zawsze na wykopie przychodzi koleś, który się na niczym nie zna i pisze, że "farmazonie" bez podania argumentów, typowe zachowanie wykopka, który parę razy obejrzał galę fame mma i wie wszystko lepiej od gościa, który ogląda prawie każdą możliwą galę mma od prawie 6 lat xD
@Djuk94 zakaz trenowania bo "białko" ale jednocześnie do ci wszyscy charakterniacy do prawilnych klubów przyjmują czeczeńskich bandytów zajmujących się rozbojami, kradzieżami, paserstwem i pobiciami albo jupiterów-pajaców bez kręgosłupa moralnego nieustannie okłamujących swoich widzów
@Djuk94: sledze polskie mma od ksw 6 policz sobie ile to lat - chmielewski to najlepszy przykład od mirka a jak myślisz trenował z joczem czy mu kazał #!$%@? ? jotko miał wstęp wszędzie i nikt go nie gonił takie wca miało masę takich zawodników to wielki klub a ty masz takie urojone przekonanie bo jak się z kimś rozstawali to była aferka i uważasz ze jak ktoś przychodzi tam trenować
@Maqnez: Oczywiście, Jotkę wygonili wtedy, gdy zmienił klub z WCA na Mirka, to samo z Trybsonem. To, że się o tym nie mówi to cóż, tajemnica poliszynela. Ale wiadomo, wg. ludzi, którzy nie siedzą na forach, tylko oglądają raz na jakiś czas gale mogło tak wyglądać, że dobrowolnie zmienili klub z Bielan, na klub z Wilanowa, bo po prostu lubią dłużej do niego dojeżdżać. A to, że nagle jest info, że
@Maqnez: Ciężko zrozumieć co tam piszesz bez żadnej interpunkcji i logiki. Tak czy siak Jotko trenował w WCA, a potem jak się okazało, że jest na niego białko to od razu przeszedł do Oknińskiego.
Nikt nie chciał trenować Szeligi w Rzeszowie bo był influencerem i miał różne opinie bo w tym mieście jest prawilne towarzystwo
XDDDDDDDD
wszyscy są siebie warci i nie warci nic