Wpis z mikrobloga

@voltazione: wiesz, nikt ci na to nie odpowie tak na 100%, bo to zależy od uczelni, od kierunku, od komisji, jakie tam macie zwyczaje itp. U mnie na obronie wszyscy byli tak właśnie smart casualowo ubrani, laski mają generalnie łatwiej bo wystarczy jakaś czarna spódniczka, w miarę elegancja koszulka (nawet nie koszula tylko jakaś taka z falbankami czy coś) i elo, a chłopy właśnie jakieś czinosy, biała koszula, but typu oksford
@voltazione: zamieniłabym trampki na coś bardziej eleganckiego. Taki smart casual, nie powinno być problemu, szczególnie, że jest gorąco i w marynarce pewnie można się bedzie usmażyć.

P.S. @cutecatboy laski mają tak samo ciężko jak wy. Albo się ubierają jak kolega wyżej opisał tylko w damskiej wersji (czasem zamiast spodni spódnica), albo wbijają się w garsonkę/garnitur (tak jak wy się wbijacie w garnitur).
Już po obronie. Biała koszula + grantowe chino z bawełny + białe sneakersy- trampki . Bardzo fajnie, nowocześnie, bez "betonowego" garnituru, polecam.