Wpis z mikrobloga

Mirasy dentyści potrzebuję waszej porady, bo już pomału psycha siada...

wspominałem już wcześniej na tagu o moich rozterkach z górną szóstką: link

Postaram się streścić problem, ale nie pomijać szczegółów i nowych informacji, które mogą być istotne.

Na ten moment od 2.5 roku regularnie boli mnie górna szóstka. Nie jest to ból przeszywający, tak ze 2-3/10 w skali bólu, no ale jednak jest i występuje ciągle. Niektórzy żyją z bólami głowy niewiadomego pochodzenia, ja tak żyję z zębem. Ząb nie jest wrażliwy na zimno ani na ciepło, wrażliwy jest na nacisk - nie na każdy nacisk, ale jak coś się ładnie wpasuje między górną a dolną szóstkę, to przy gryzieniu potrafi pojawić się ból jak najbardziej namacalny i przeszywający, przez co od długiego czasu twardsze pokarmy gryzę dość delikatnie i powoli. Kilka razy reagował też na kwaśne (ogórki kwaszone) i słodkie (tort). Za każdym razem nie jest to jednak ból długotrwały, w sensie ten intensywny, zaraz po bodźcu wraca do poziomu wyjściowego (2-3/10). Czasami też przy nitkowaniu czuć jakąś lekką reakcję zwrotną. Ból jak do tej pory, odpukać, nie wymagał nigdy stosowania środków przeciwbólowych ani w żaden sposób nie zaburzał snu. Zamykam oczy i śpię jak dziecko, rano idę do kibla i czuję, że ciągle coś tam jest nie tak.

Ząb był badany jak do tej pory przez trzech dentystów. Dwa razy był prześwietlany, raz punktowo, raz kilka zdjęć z różnych stron. Zdaniem wszystkich dentystów, zarówno na zdjęciach jak i w badaniu klinicznym, nie ma powodów do interwencji, ząb wygląda na zdrowy, wypełnienie jest szczelne, miazga żyje, okluzja nie wygląda na problematyczną. Na ostatniej wizycie, miesiąc temu, która była zdecydowanie najbardziej dokładna pod względem wywiadu i badań, zasugerowano leczenie nadwrażliwości, dentysta też delikatnie poprawił kształt wypełnienia.

Tydzień później miałem czyszczenie zębów i nakładanie środka na nadwrażliwość (hydroksyapatyt jeśli się nie mylę). Ku mojemu zdziwieniu, przez następne 3 tygodnie, po raz pierwszy od 2 lat miałem wrażenie, że ząb zaczął się regenerować. Ból pojawiał się zdecydowanie rzadziej oraz zdecydowanie słabiej, właściwie już po kilku dniach zjawisko lekkiego bólu utrzymującego się przez cały dzień zaczęło się ograniczać do rzadkich i mało intensywnych wystąpień. W ostatnim tygodniu z szokiem zauważyłem, że nieświadomie wróciłem również do jedzenia tostów i czarnego pełnoziarnistego chleba, czyli pokarmów chrupkich i twardych.

Niestety, gdy już witałem się z gąską, na koniec miesiąca poszedłem jeszcze na wymianę wypełnienia szóstki na dole, po tej samej stronie. Mimo, że nowe wypełnienie nie uwiera mnie jakoś szczególnie w zgryzie, od czasu założenia nowej plomby, po kilku dniach wróciły problemy z górną szóstką, czyli utrzymujący się często przez całe dnie lekki ból i wrażliwość na nacisk. A wraz z nimi moje obawy, które pomału wpędzają mnie w nerwicę, bo z jednej strony nie mogę tego zostawić tak jak jest, a z drugiej nie chcę rozwiercać zęba dla własnej satysfakcji. Nawet ostatni dentysta mi powiedział "wie pan, zęba można otworzyć zawsze, ale co jeśli się okaże, że po wymianie wypełnienia albo po leczeniu kanałowym ból i tak występuje?".

Dodatkowo zdradzę wam, że mam szansę na emigrację, ale możliwość, że ten ząb mi się "wysypie" zaraz jak tam wyjadę i do sterty niełatwych obowiązków na świeżej emigracji przyjdzie mi jeszcze biegać z rozje.banym zębem na obcej, i dużo droższej ziemi, sprawia, że od ponad tygodnia jestem w kropce.

Moglibyście zasugerować jakie kroki podjąć dalej? Możliwe, że naprawdę to wszystko jest wynikiem "za grubej plomby"? Czytałem już oczywiście diagnozy o zapaleniu miazgi, ale zapalenie miazgi przez prawie 3 lata, bez środków przeciwbólowych i przez 99,99% czasu to jest ból poniżej 4/10? No, ale dentystą nie jestem, więc nie wiem. Pocieszcie człowieka, bo człowiek ciężko znosi ostatni okres ( ͡° ʖ̯ ͡°)

wołam ekspertów wypowiadających się w poprzednim wpisie: @SkrytyZolw, @Raptrax, @gieorgijowna

#dentysta #stomatologia
  • 29
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy:

Ząb był badany jak do tej pory przez trzech dentystów. Dwa razy był prześwietlany, raz punktowo, raz kilka zdjęć z różnych stron.


A tomografia CBCT? Na zwykłym zdjęciu, choćby w kilku projekcjach, nie wszystko widać. A to jest zdjęcie 3D, nic się nie
  • Odpowiedz
  • 0
@SkrytyZolw: tomografii CBCT nie było. W gabinecie, w którym byłem ostatnio używają koferdamu i mikroskopu.

Miałaś 3 razy wymieniane wypełnienie w ciągu dwóch lat?

Ja z wielkopolski, ale jak tak dalej pójdzie to dojadę gdzie trzeba ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: Zrób tomograf, ale ja bym jeszcze poszedł do kogoś kto się specjalizuje w leczeniu stawów skroniowo żuchwowych. Może masz bruksizm i zaciskasz zęby w trakcie snu, co później w ciągu dnia może się objawiać dolegliwościami bólowymi ze strony zębów. Ja tak niestety mam.
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: weź wrzuć RTG tego zęba najświeższe jakie masz. piszesz, że masz tam głębokie wypełnienie - taki jest urok wypełnień na granicy kanału, ząb możesz czuć już z samego powodu głębokiego wypełnienia. posiadam identyczny ząb - górna piątka, robiona na granicy kanału w top klinice - koferdam, mikroskop, ultradźwięki. ząb czasem daje bolesność bardzo niskiego natężenia typu 1-2/10. rok czy dwa temu nawet go z tego powodu prześwietlałem, nic nie wyszło, zostawiłem temat. aktualnie nic nie boli i nie pamiętam kiedy ostatnio ten ząb czułem, a jest nadal żywy i reaguje poprawnie na bodźce

miej też na uwadze, że jak myślisz o tym zębie to Twój mózg będzie odczuwał każdy nawet najdrobniejszy bodziec i przedstawiał Ci go w wyolbrzymiony sposób. poczytaj o bólach fantomowych na przykład

pamiętaj, że każda wymiana wypełnienia oznacza, że stracisz "jakąś tam" niezerową część tkanek własnych - w optymalnym scenariuszu minimalną, ale
  • Odpowiedz
  • 0
@affairz: niestety nie mam zdjęć na kompie, musiałbym poprosić dentystę, żeby mi wysłał dokumentację medyczną. W sumie mogę tak zrobić jeśli nie jest to bardzo skomplikowane.

No ja też myślałem, że przejdzie samo, w życiu nie miałem takiej historii z innym zębem, a jednak kilka ich w trakcie życia miałem leczonych. Przed każdą wizytą z tą szóstką byłem pewien, że skończy się na kanałowym, a tu zonk, ząb zdrowy i nie wiadomo skąd ból. Ząb, o którym mówimy nie był robiony w koferdamie, to był inny gabinet. Dzisiaj już bym tam nie poszedł, widziałem jak jeszcze rok temu w opiniach na google właścicielka gabinetu pisała o rozpoczęciu leczenia kanałowego od zatrucia. No ale skąd to wtedy mogłem wiedzieć, gabinet był blisko i miał dobre opinie, ciągle ma. Mało tego, byłem z tym zębem u niej jeszcze pół roku wcześniej, i usłyszałem, że jest tam mała dziura, ale na tym etapie nie wymaga jeszcze leczenia. Jak przyszedłem za pół roku to była wielce zdziwiona i do mnie "dobrze, że pan przyszedł, bo ubytek był dość głęboki."

pamiętaj, że każda wymiana wypełnienia oznacza, że stracisz "jakąś tam" niezerową część tkanek własnych - w optymalnym scenariuszu minimalną, ale
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: ja pacjent weteran, ale przez moje perypetie (i zawodowe związki z służbą zdrowia, ale nie stomatologią) tak się wgryzłem w temat, że powinienem jakiś dyplom honorowy dostać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

to ten ząb co pobolewa miałeś w końcu robiony bez koferdamu? jeśli tak to można rozważyć wymianę z koferdamem, ale wybierz kogoś TOP kto będzie miał koferdam, mikroskop, używał ultradźwięków, znał biomateriały. guru plombiarstwa
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: Teoretycznie tak, praktycznie robię je pacjentom na pierwszej wizycie w ramach diagnostyki. Tak czy siak musi je ktoś obejrzeć, ktoś kto umie takie zdjęcia analizować (czyli nie każdy dentysta).

Możesz dostać zdjęcia na maila.
  • Odpowiedz
@affairz: nie, to nie jest prehistoryczna metoda, tylko najnowsze osiągnięcie biomateriałów - biodentine (obecna na rynku raptem od kilku lat) i BioActivy. Poczytaj sobie o amputacji miazgi u dorosłych z zastosowaniem Biodentine. Wyszły też niedawno badania wskazujące, że zastosowanie Activy w formie podkładu w bardzo głębokich ubytkach, zmniejsza ryzyko konieczności wykonania później leczenia kanałowego.
  • Odpowiedz
posiadam identyczny ząb - górna piątka, robiona na granicy kanału w top klinice - koferdam, mikroskop, ultradźwięki. ząb czasem daje bolesność bardzo niskiego natężenia typu 1-2/10. rok czy dwa temu nawet go z tego powodu prześwietlałem, nic nie wyszło, zostawiłem temat. aktualnie nic nie boli i nie pamiętam kiedy ostatnio ten ząb czułem, a jest nadal żywy i reaguje poprawnie na bodźce


@affairz: Też mam taki ząb - dolna szóstka, zrobiony na wałeczkach, bez mikroskopu. Wypełnienie ma prawie 10 lat i zero problemów. Ale masz swoje nowoczesne leczenie w top klinice. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nietrudno zauważyć, że takie problemy typu pobolewania zęba w randomowych momentach itp. najczęściej mają ludzie po nowoczesnym leczeniu najczęściej w klinice podczas kiedy tacy jak ja robiący zęby "metodami kowalskimi" takich problemów nie znają.

o czyli jednak prehistoryczna nieskuteczna metoda, którą wszystkie gównogabinety tłuką bez powodu na potęgę jednak ma jakieś praktyczne
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: tak, czytałem o częściowej pulpotomii u dorosłych. ale to się chyba robi przy obnażeniu miazgi, a u Ciebie z tego co pisałaś było po prostu głębokie wypełnienie na granicy miazgi? chyba bez sensu amputować część miazgi jak komora nie była naruszona? czyli jeśli mogę dopytać miałaś w tym zębie usuwaną część miazgi? jak dużą? czy tylko otwarcie i założenie biomateriału na dno wypełnienia?

czyli wiedza sprzed ~3 lat, że najlepsze dla przeżycia miazgi jest po prostu szczelne wypełnienie, a podkłady wpływają negatywnie na adhezję nieaktualne? to co mamy teraz vs to co kryło się pod terminem "podkład" 10 lat temu to 2 różne historie, ale i tak jestem ciekaw odpowiedzi

ja u siebie z tym zębem nie chcę eksperymentować, bo to jest MOD przedtrzonowiec i tam już się robi problem z dostępnością szkliwa na mezjalnej i dystalnej, gingiwektomie trzeba robić i generalnie każde kolejne wypełnienie byłoby pewnie słabsze
  • Odpowiedz
  • 0
Nietrudno zauważyć, że takie problemy typu pobolewania zęba w randomowych momentach itp. najczęściej mają ludzie po nowoczesnym leczeniu najczęściej w klinice podczas kiedy tacy jak ja robiący zęby "metodami kowalskimi" takich problemów nie znają.


@Pieniek1991: ok, ale ja ci właśnie mówię kolego, że ząb z którym mam problem, to jest ząb robiony w jednoosobowym gabinecie bez mikroskopów, koferdamów i RTG, i co teraz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: płukanki to też nie jest sprawa zerojedynkowa ( ͡° ͜ʖ ͡°) płukanki antyseptyczne stosowane przez długi czas więcej szkodzą niż pomagają. płukankę warto stosować, ale taką o wysokim pH i bez czynnika bakteriobójczego (poza wyraźnymi wskazaniami, bo czasem i taką trzeba)
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: bo to jak antybiotyk - bije wszystkie bakterie, zarówno dobre, jak i złe. optymalna flora bakteryjna w jamie ustnej jest maksymalnie zróżnicowana, stosowanie antyseptyków nie tworzy ku temu warunków. no i są też bardzo kwaśne, wysuszają jamę ustną
  • Odpowiedz
@affairz: robi się też pokrycia pośrednie i bezpośrednie. Tylko Biodentine, nie MTA. Albo Activą.

Podkłady wodorotlenkowe, glassjonomerowe czy MTA wpływają negarywnie na adhezję. A biodentine dalej musi być przykryte szczelnym wypełnieniem (ale właściwości fizyczbe na zbliżone do zębiny).
  • Odpowiedz
to akurat prawda. bo ludzie robiący zęby "metodami kowalskimi" za długo się tymi zębami nie cieszą, ząb który został wyrwany nie boli ( ͡° ͜ʖ ͡°)-


@affairz: xD W mojej rodzince są osoby które się cieszą już od 30-40 lat. Niektóre mają wypełnienia po 20+ lat i też jest ok. Moje najstarsze ma prawie 10 i się nigdzie nie wybiera.

ok, ale ja ci właśnie mówię kolego, że ząb z którym mam problem, to jest ząb robiony w jednoosobowym gabinecie bez mikroskopów,
  • Odpowiedz
@bodeinebrazy: geny odgrywają znikomą rolę. Kluczowe znaczenie ma to jak zęby były pielęgnowane od sanego początku. Jak ktoś do 18 roku życia nie miał żadnych wypełnień, to nawet jak potem co nieco zaniedbuje, to nie ma tragedii.

A jak ktoś już w mleczakach miał prochnicę w co drugim zębie, to niestety, ale do końca życia będzie się zmagał z różnymi problemami.
  • Odpowiedz