Wpis z mikrobloga

Mirki dostałem negatywny wynik podczas badania technicznego. Negatywny wyniki badania spalin. Przekroczone CO, ma być w zakresie chyba od 3.5 - 4.5% a u mnie wyszło 4.8% Auto trochę podbiera olej.
Poza tym do niczego się nie przyczepił.

Samochód Nissan Micra 2005 1.2 benzyna.

Co można by zadziałać niskim kosztem żeby przejść to badanie? To auto jest do sporadycznego użytku, jazda do sklepu i do pracy i nie bardzo mi się widzi jakiś drogi remont i duża inwestycja gdzie auto warte pewnie będzie tyle co jego naprawa.

#samochody #kiciochpyta #diagnostykasamochodowa #nissan
  • 39
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@amath nie no to az tak źle nie jest, nie kopci na postoju. Nie wiem kiedy ostani raz dolewałem olej i przez to nie wiem ile zrobiłem kilometrów bo to takie trochę auto rezerwowe jeżdżone sporadycznie. Pewnie przegiąłem i to było więcej niż 1000km
  • Odpowiedz
@Cobesh: uwierz, że jak mu wychodzi taki wynik na SKP to jego auto pobiera znacznie więcej oleju niż on tutaj pisze ;)
Auto z 2005 roku powinno mieć CO nie więcej niż 0,3, on ma 4,8, matematyka we własnym zakresie
  • Odpowiedz
400 gram oleju na 1000 km


@Cobesh: w instrukcji tak jest napisane żebyś nie zawracał im dupy jak zarżniesz motor longlajfem wymienianym co 30tys km
  • Odpowiedz
@m4v3r: XD XD opisał bym przypadek jak podczas badania wyszły mi wszystkie normy poza skalą a po przegazowaniu i nagrzaniu katalizatora było dużo poniżej. Ale i tak nie uwierzysz.

Z resztą te pomiary na skp to można sobie wsadzić tam gdzie certyfikat covidowy.
  • Odpowiedz
@Cobesh: to znaczy że badanie było źle przeprowadzone - ma się ono odbywać przy rozgrzanym silniku, na obrotach jałowych a potem między 2 a 3k rpm, dla obu tych zakresów są normy. Sprawny samochód je spełnia, zepsuty - nie.
  • Odpowiedz
@m4v3r: ta jasne. Teoria teorią a praktyka praktyką.
Podczas pracy na obrotach jałowych i rozgrzanym silniku temperatura katalizatora to dużo poniżej wymaganej do jego poprawnej pracy. W nowych konstrukcjach jest lepiej- bo jest bliżej komory spalania. Ale w starszych gdzie jest on pod podłogą to czasem nie przekracza 120-130 stopni. Wiec nie ma prawa działać.

Dodatkowo w tych śmiesznych analizatorach na stacjach jest cała lista parametrów które mają być spełnione, chociażby
  • Odpowiedz
@m4v3r: niesprawne tez, bylem dzisiaj na stacji, samochod z 3,5 v6, z wycietym katalizatorem (przez gruzina, nie przeze mnie, ja tylko wspawalem tam rure zamiast placic wiecej za nowego kata). Liczylem na to ze nie beda badali spalin, zbadali, zmiescil sie w limicie. Zarowno ja i diagnosta nie moglismy uwierzyc xD.
  • Odpowiedz
@derek25: mam podobne problemy z mikrą z 2003 w dieselu, też ciągle dolewam olej; wlewałem do baku taki środek datacol, 50km na wysokich obrotach i wynik badania spalin z K=5,3 do K=2,6 pisz jakbyś miał pytania
  • Odpowiedz
@m4v3r: jesteś pewny, że w ogóle istnieje zależność pomiędzy zawartością czadu w spalinach, a tym ile oleju silnik przepala? Ja raczej obstawiałem niedomagający katalizator, a niebieski obłok za samochodem to tylko wyzwalacz, który skłonił diagnostę do zapięcia analizatora.

@Cobesh producenci mogą tak sobie pisać dla świętego spokoju, ale jakby mi fura żłopała 1,5 litra oleju na 1000km to nie wiązałbym z nią przyszłości. No chyba, że mówimy o dwusuwie to wtedy
  • Odpowiedz