Wpis z mikrobloga

Julki i atencjuszki z wykopu jak rozowyslonik idą na studia i to nawet jakieś dobre, a chłop nie da rady na studia bo zbyt mało procent na maturze będzie (powyżej 30 ale ciężko o więcej niż 50), posiada fobie społeczną i strach przed zmuszeniem do socjalizacji z kimś w akademiku i mam problem z jedzeniem bo zerowy apetyt mam i bym w akademiku zdechł z głodu.

Ogólnie to przegrywy ze wsi mają przeje*ane bo mamy najgorzej jeżeli chodzi o studiowania bo trzeba mieszkać w akademiku i gdzieś 200-300km od wsi, a takie normiki z dużego miasta to mogą sobie normalnie mieszkać w domu i na studia chodzić, a jeszcze jedno co zauważyłem to są duże dysproporcje między wynikami uczniów ze wsi na maturze i uczniów z dużych miast, ci z dużych miast mają o wiele lepsze wyniki.
#przegryw #blackpill #rozowepaski #logikarozowychpaskow #studia
  • 11
@tylkoponsfw: Prestiżowe kierunki są dla oskarków i juleczek z dobrych domów. Dla Areczków są kołchozy.
Tak poważnie, to przecież są oczywistości, prędzej doczekamy się punktów za przynależność do LGBTQIAP+ przy rekrutacji na studia, niż dla chłopaków z blokowisk i peryferii peryferii.
@tylkoponsfw: weź to co Cię przynajmniej częściowo interesuję i się w tym widzisz, popatrz oferty pracy w czym można łatwo znaleźć pracę, Ja poszedłem na finanse ale tu już jest spora konkurencja.
@tylkoponsfw: Czemu płeć ma mieć wpływ na rekrutację na studia? Przecież matura jest taka sama dla wszystkich.

Fobię społeczną możesz przezwyciężyć, najgorsze jest stresowanie się PRZED samym pójściem na studia, potem wszystko okazuje się łatwiejsze. W akademiku to przecież tylko jeden random który z tobą siedzi. Zawsze możesz w każdej chwili zmienić pokój i tak aż trafisz na kogoś z kim się dogadasz.

Masz problem z jedzeniem, a w domu przecież
@benfot435: Teraz to cały czas jem fastfoody bo nic poza fastfoodami mi nie smakuje i tak dziwnie to będzie wyglądało jak w akademiku będę nonstop fastfoody jadł.

Serio w akademiku się siedzi tylko z jedną osobą? Myślałem, że siedzi się z większą ilością osób.

A i co do studiów dziennych to przecież tam trzeba mieć pieniądze na zakwaterowanie i jedzenie. Nie ma tam czegoś za darmo? Np. akademik darmowy bo jedzenie
@tylkoponsfw: Fastfoody czyli co dokładnie masz na myśli? Chyba nie jesz cały czas burgerów z maka

Pokoje są zazwyczaj dwuosobowe, rzadziej trzy. Jeżeli chcesz rozmawiać z innymi osobami to np w kuchni, lub w jakimś innym specjalnym miejscu przeznaczonym do interakcji między studentami.

Akademiki są płatne, ale zdecydowana większość, jeżeli nie wszystkie uczelnie oferują stypendium socjalne dla osób z rodzin, w których dochód na osobę nie przekracza danej kwoty. Poczytaj o
@tylkoponsfw:
Z takimi wynikami na przeciętną uczelnie na „nie prestiżowy” kierunek na pewno się dostaniesz, a studiując na dziennych jeżeli jest to mniej wymagający kierunek to na spokojnie możesz w międzyczasie pracować (jeżeli jadasz tylko fast-foody to możesz zatrudnić się w jakimś i jednocześnie przyoszczędzić na jedzeniu - na przerwę możesz wziąć dużo taniej jedzenie)
Jeżeli chodzi o żywienie się samymi fast-foodami w akademiku to sporo osób tak robi + raczej
@tylkoponsfw: poprawiaj maturę i idź na jakiś sensowny kierunek. Z fobią społeczną, o ile nie chodzi o zaburzenia lękowe wymagające pomocy psychiatrycznej, da się walczyć, a żeby czuć się lepiej w kontaktach z ludźmi trzeba to ćwiczyć. Sam miałem z tym poważne problemy, ale udało się przełamać i teraz chłop jest przegrywem po studiach xd

Życie w akademiku nie jest złe. Można tam poznać spoko ludzi (oczywiście p0lki są takie jak