Wpis z mikrobloga

Fonfara to chyba nie wie na co się pisze. I nie chodzi tu o samą walkę, tylko wszystko co będzie się działo wokół.

Środowisko bokserskie w Polsce jest bardzo hermetyczne. To kółko wzajemnej adoracji i samouwielbienia. Przerabialiśmy to już z Łaszczykiem - syndrom boskości i uznania dla samego siebie za "ciężką pracę" i "sukcesy".

Teraz Fonfara wychodzi z bańki, którą od lat serwowali mu koledzy, promotorzy i media. Uważam, że na konferencjach zostanie ośmieszony przez Najmana, samego siebie, a na koniec wyszydzony przez publikę.

Przypominam też, że Andrzej całą karierę spędził w USA, walczył z najlepszymi. Po zakończeniu był na tyle zarobiony, że chciał kupować klub piłkarski w USA. Lansował się na biznesmena, a teraz schyla się po pieniądze z freaków? Typ zostanie wyjaśniony do cna.

#famemma
  • 12
@jam-novacci: dużo zarabiają dużo wydają, jeśli dany sportowiec jest kumaty to sobie zatrudni doradców finansowych którzy mu te kasę sensownie poinwestuja.
Większość bokserów (nie mówię ze akurat fonfara) to nie są tuzy intelektu i ogłady i pewnie uważają ze sami wiedza najlepiej co zrobić ze swoimi pieniędzmi