Wpis z mikrobloga

@ChlopoRobotnik2137: nie ma lepszego sposobu na walkę z głodem niż bycie zajętym. Nuda jest największym sprzymierzeńcem podjadania.
Do tego picie różnych niskokalorycznych lub zero kalorycznych rzeczy jak woda z cytryną, cola/fanta zero, są napoje gazowane bez cukru i aspartamu różne, jak green cola, ja lubię gorące kubki popijać, które mają po kilkadziesiąt kalorii / per kubek, yerba mate, czarna kawa bez cukru i mleka.
Ogólnie najlepiej cały czas coś popijać.
@ChlopoRobotnik2137: ketosreto. Musisz zmienić myślenie a jedzenie pójdzie za tym samo.

Jedzenie przy chudnięciu nie może być przyjemnością, tylko zaspokojeniem podstawowych potrzeb żeby przeżyć i zaopatrzyć organizm w to czego potrzebuje. Jak marzysz o tym żeby wpierdzielic 2 kg ziemniaków, schabowy i zapić mizerią na śmietanie to już po tobie. Twój organizm nie potrzebuje aż tyle żeby przeżyć.
@ChlopoRobotnik2137: Na początek nie kupować oczywistych słodyczy. Skupić na tym co jeść, a nie czego nie jeść. Planujesz co zjesz na 2 dni do przodu i z jednej sesji gotowania napełniasz 4-6 szlanych pojemników. Serio dogadzać sobie trochę, bo przede wszystkim trzeba utrzymać to przez dłuższy czas, a nie dieta cud, a po tygodniu nadrobienie zaległości z #!$%@?.