Wpis z mikrobloga

Po lekkim przepiciu miałem słabe samopoczucie, lekkie drgawki, tiki, zrywy mięśni no i delikatne zawroty głowy.

Magne B6 jest jedynym dostępnym na rynku magnezem, który jest stricte lekiem a nie zwykłym suplementem diety. Dawki zalecane, to 2-3 tabletki 3 razy dziennie. Ja zjadłem 18 tabsów w ciągu dwu dni i czuję się właśnie świetnie. Sto razy lepsze niż niejeden antydepresant, lek na lęki/fobie (Depakine czy Atarax). Magnezem nie da się zatruć. W przypadku gorszych preparatów już po 3-4 tabletkach objawy przedawkowania występują w postaci biegunki (prawdopodobnie przez mizerną wchłanialność).

Ktoś dziś się pytał o dobry lek uspokajający. Wiadomo, że dawka czyni lekarstwem albo trucizną.

Spodziewam się fali krytyki za ilość przyjętych dropsów, ale trzeba to zestawić z powiedzmy 6-8 browarami z dodatkami albo wódą i to nie raz na miesiąc. Wtedy na ilość się nie patrzy, a organizm wiadomo - w jedną noc (de facto nie przespaną prawidłowo bo na kacu sen jest płytki) sam się nie zregeneruje po takiej odmagneziającej bombie.

Polecam więc ten lek. Cena około 18 zł za 50 tabsów.

#magnez #alkoholizm #leki #drgawki #tiki #deficytwitaminowy #uspokaja #delirium