[interpenetrate]

Czy miałby ktoś pomysł, jak do środka obudowy kinkietów ściennych led, dołożyć źródło zasilania na akumulatorki - aby nie trzeba było ciągnąć kabla przez ścianę i kuć? Trzeba by w jakiś inny sposób podpiąć te kable, ja mam podstawowe doświadczenie np. z przedłużaniem kabli od przedłużaczy czy lutowaniem jeśli o to chodzi, ale tutaj nie bardzo wiem jak się zabrać.
Włączanie mogłoby być nawet na fizyczny przycisk/przełącznik/suwak, wyprowadzony gdzieś z boku obudowy.

Pomyślałem na ten moment to tak, że może odkręciłbym plastikowe dna/tyły obudów tych kinkietów, i wydrukował na drukarce 3d takiego samego rozmiaru dna ale albo z jakimiś zatrzaskami albo na obracany/przekręcany mechanizm żeby tylko to wydrukowane dno przykleić do ściany na taśmę dwustronną a "wieczko" z lampą zdejmować sobie w razie potrzeby i wymieniać baterie.
Może ktoś spotkał się z takim gotowym urządzeniem żeby wrzucić do tego pojemnika kinkietu przekształcającym jego sposób zasilania?
Ogólnie jak wyszukuje sobie w yt po takiej frazie, to znajduje raczej konwersję na odwrót :)
#diy #majsterkowanie #aranzacjawnetrz #wnetrza #pytanie #remontujzwykopem

[skaza]

@interpenetrate lampki rowerowe powieś.

[ZaQ_1]

@interpenetrate: Wsadź sobie tam latarkę na 18650. Włącznik akurat będzie na tyle stożka.
Ale powiem ci, że zdejmowanie tego do wymiany aku staje się strasznie upierdliwe bardzo szybko. Lepiej kuć ścianę.
Mam w kuchni przy zlewie taśmę ledową z akumulatorem. Zrobiłem tak bo inaczej musiałbym kuć kafelki. Aku starcza mi na około tydzień, a odłączanie pakietu żeby go naładować i tak jest niesamowicie irytujące.

[ruffio]

@interpenetrate jak masz dostęp do drukarki to wydrukuj dno, dodaj do środka koszyk na 18650 lub aku z blaszkami i ładowarkę tp4056. W efekcie nic nie zdejmujesz a tylko ładujesz