Wpis z mikrobloga

Podobno batyskaf był w DRODZE W GÓRĘ, gdy implodował. Zgodnie z filmem, który widziałem (nie wiem, czy jest dokładny), wnioskuje się, że już zrzucił ciężary, aby zmienić kurs. Łódź podwodna pingowała statek co 15 minut, aby dać mu znać, że wszystko jest w porządku. Ostatni ping został odebrany o godzinie 1:45. Statek miał otrzymać następny ping po upływie 2 godzin i nigdy tego nie zrobił. Oznacza to, że implozja nastąpiła prawdopodobnie około godziny 1:52 (w połowie ostatniego 15-minutowego okna). Jeśli ciężary rzeczywiście zostały zrzucone, aby wypłynąć na powierzchnię, oznacza to, że mogli wiedzieć od 2 do 5 minut, że coś jest poważnie nie tak. Stockton Rush mógł zmienić kurs, nie informując o tym nikogo lub pasażerowie mogli być świadomi ostrzeżenia, które skłoniło pilota do zrzucenia obciążników. Jeśli to prawda, Stockton Rush z pewnością wiedział, że implozja może nastąpić w każdej chwili. Zgaduję, że nie podzielił się tą informacją z pasażerami, ponieważ nie miałoby to żadnego celu. Jako doświadczony nurek, pan Nargeolet również wiedziałby o takiej możliwości. Kiedy doszło do faktycznej implozji, zdarzyło się to tak szybko, że ich mózg nie zdążył odebrać informacji o bólu.
Nie umarli w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.
Zasadniczo przeszli od istnienia do natychmiastowego nieistnienia.

#titan #titanic
Pobierz ntdc - Podobno batyskaf był w DRODZE W GÓRĘ, gdy implodował. Zgodnie z filmem, który ...
źródło: 785678
  • 8
@ntdc: pojawiły się w necie wywiady ludzi którzy wcześniej tym pływali i chyba w każdym, podkreślali ze były problemy techniczne.
Nawet jest filmik jakiegoś youtubera, tam też dochodzi do awarii, łączności mieli się wynurzać, ale łączność przywróciło to wrócili do zanurzania.