Wpis z mikrobloga

Mam 184 cm i 83 kg, jestem tzw. skinnyfatem. Na wakacjach znowu mi się przytyło i za sprawą tego zyskałem dawkę motywacji, żeby poprawić trochę sylwetkę. Półtora tygodnia temu zainstalowałem fitatu i zacząłem liczyć kalorie, od tego czasu jestem na deficycie ok. 500-800kcal i mam zbilansowaną dietę. Zależy mi na rekompozycji ciała, chciałbym pozbyć się trochę tłuszczu i zbudować trochę masy mięśniowej, której nie mam za wiele. Nigdy nie ćwiczyłem na siłowni, moja aktywność fizyczna ograniczona jest do basenu, na który od dłuższego czasu chodzę sporadycznie. Sugerując się tym filmem, postanowiłem, że zacznę chodzić na siłownię 2 razy w tygodniu (na 3 raczej nie starczy mi motywacji i czasu). Jak ułożyć sobie plan treningowy? Z filmu wynika, że powinienem robić raczej FBW, pasuje mi to bo z tego co rozumiem, takie treningi są krótsze ale bardziej efektywne, natomiast wymagają chyba dobrej techniki, której oczywiście nie mam, może lepsze zatem byłyby ćwiczenia z maszynami? Myślałem żeby kupić u trenera personalnego plan ćwiczeń i żeby pokazał mi jak wykonywać wszystkie ćwiczenia, na regularne spotkania z trenerem trochę szkoda mi kasy. Co o tym myślicie? Wszelkie rady mile widziane, bo generalnie #!$%@? wiem w temacie ćwiczeń i siłowni.
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fbw #niebieskiepaski #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 4
  • Odpowiedz
@winslow: Rekompu nie zrobisz na deficycie, ale na siłowni na pewno nabierzesz siły i co najważniejsze - systematyczności. Dodaj jeszcze jeden dzień treningowy, może być nawet zwykła kalistenika w domu (wbrew poorom, to bardzo dobry i obciążający trening).
I pamiętaj, to nie od siłowni się chudnie, ale od deficytu kalorycznego (pilnuj fitatu), trening siłowy to jedynie podtrzymanie Twoich założeń i ich kontynuacja, bo siłownia wymusza rygor.

Chudnę już drugi raz jako
  • Odpowiedz
  • 0
@winslow znajdź grayskull od Kasahara a jak nie to lifting vault e book fundamenty odżywiania od wk fitatu waga kuchenna i lecisz z tematem do zobaczenia za rok
  • Odpowiedz
@winslow weź kolegę co ćwiczy jak masz, ewentualnie jak nie to pare zajęć z trenerem.
Ogarnij jakiś proste FBW. Zacznij chodzić systematycznie, potestuj maszyny, zobacz jak się tym rusza.
Wbrew temu co aptekarze z tagu ci powiedzą, wcale nie musisz robić ciagow i siadow jak nie lubisz. pozdro
  • Odpowiedz