Wpis z mikrobloga

Znacie jakieś „dzikie” miejscówki nad rzęką lub jakimś stawem w okolicy (max 1h drogi) Wrocławia? Tak żeby można było sobie zrobić piknik z laską albo po prostu posiedzieć.

Co mam na myśli przez „dzikie”? No bez ludzi.
Często jeździe pod las rędziński nad Odrę, czasami na mały staw w Leśnicy, czasami na Mitków (ale tam już raczej dziko nie jest) i szukam nowych miejsc.
#wroclaw
  • 17
  • Odpowiedz
@papieska_ONUCA: za każdym razem jak tam jestem to absolutne pustki :) czasami się trafi paru wędkarzy, ale to wystarczy pójść 100 metrów dalej i cisza.

Dolinę Bystrzycy sprawdzę, już ostatnio chciałem się tam zatrzymać jak wracałem z Mietkowa

@LoneRider dzięki! na pewno sprawdzimy :)

@pekak autem :)
  • Odpowiedz
@Jezu_Ufam_Tobie: nad Odrą jest sporo takich miejscówek tylko sobie sprawdź na mapie gdzie się da autem dojechać. Na lewym brzegu, za Maślicami jest łatwiej, tam autem dojedziesz praktycznie nad samą rzekę. Po drugiej stronie są też miejscówki, ale trzeba kawałek przejść się na piechotę, za to jest mniejsza szansa, że kogoś spotkasz.
  • Odpowiedz
@Jezu_Ufam_Tobie: przy wschodniej obwodnicy jest łowisko - "mała szwecja" to się chyba nazywa. Miejsce na auto jest, z reguły wokół całego stawu będzie max kilku wędkarzy. Można znaleźć miejsce przy samej wodzie
  • Odpowiedz
@LoneRider: byłem wczoraj na tym jeziorze dziewiczym i się pozytywnie zaskoczyłem. Bardzo fajne miejsce, na pewno tam wrócę :)

@31337 jeżeli masz na myśli zalew "bajkał" to faktycznie, kompletnie zapomniałem o tym miejscu, kiedyś tam byłem i muszę się tam znowu wybrać

@Ogau dzięki, widzę, że to obok blizanowic, które polecał kolega @31337 więc obczaje oba miejsca za jednym strzałem :)

@Viking- aż tak komary żrą? damy rade :)
  • Odpowiedz