Wpis z mikrobloga

@BorysKafarov. A pewnie, ze mogłaby być lepiej przemyślana, ale to co tu widzisz, to efekt wściekłego zamalowywania nieudanej postaci i tak jakoś ten zadarty ryjek zostawiłam.

Ale i tak, mój brak skilla do rysowania twarzy, nie jest przecież tajemnicą :D