Aktywne Wpisy
SereneCipher +14
Bycie samej jest fajne, ale czasem brakuje aby ktoś przytulił ( ͡° ᴥ ͡°)
SereneCipher +20
Jakiś czas temu pisałam, że chciałabym mieć kogoś komu zrobiłabym schabowe. W sumie, ale nie tylko schabowe. Chciałabym mieć kogoś komu mogłabym generalnie zrobić śniadanko.
Jak obalą Putina, to momentalnie rozpocznie się skamlenie o reset i nowe otwarcie relacji z Rosją (kto w to nie wierzy, to nawet z III Rzeszą się dogadano i odpalono im Plan Marshalla), Niemcy będą na pozycji absolutnie uprzywilejowanej w jakichkolwiek relacjach z FR, więc będą się umacniać na pozycji lidera regionu. Przyjdzie też czas by "ukarać" tego kto najwięcej zyskał na porażce FD czyli Polsce.
Dlatego wolałbym dalsze pudrowanie trupa, kompromitację wewnętrzną, przedłużającą się wojnę i Rosję nadal znajdującą się na liście krajów sankcjonowanych i brak zielonego światła na świecie do robienia z nią interesów "business as usuall".
Na tym etapie tego konfliktu, każdy kolejny jego dzień to zysk dla Polski oraz strata dla Niemiec - a dokładnie to jest największy zysk tego wydarzenia dla US/DE/PL i UE czyli zmiana głównego partnera w Europie dla US z DE na PL.
Zobaczymy, oby to nie był koniec.
#wojna #rosja #ukraina #niemcy
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@rachuneksumienia: Jak obalą Putina, to nawet w CIA nie wiedzą czym to się skończy i kiedy. Demokratyzacją? Jeszcze gorszą dyktaturą? Wojną domową? Rozpadem Rosji?
Unia Europejska od Lizbony do Władywostoku to coś o czym serio marzyła zachodnia Europa
W takim układzie + federacja spokojnie bylibyśmy potężniejsi od Chin, czy tam USA.
@rachuneksumienia:
Optymalny scenariusz długa wojna domowa w Rosji, z mojego nie idzie niech to trwa kilka lat. W tym czasie Ukraina niech odbije swoje tereny. Może w Rosji w międzyczasie powstanie 3 siła zbrojna, żeby #!$%@?ć się na całego.
Jak komuś się wydaje "że nigdy więcej" coś znaczy to niech przypomni sobie memes z płaczącym Putinem.
Nie ma przypadku w tym, że gdy Kaczafi wspomniał
Dla nas taki scenariusz to porażka z prostego powodu: dokładnie taki jest finał scenariusza długookresowego rozpisanego przez Niemcy: współna Europa od Lizbony do Moskwy.
Problem w tym, że nie ma w niej Polski, a wszystkie kluczowe decyzje/elity/rody/politykę realizuje DE.
A tutaj nagle pojawia się jakis Karakan z Żoliboża, buduje monopolistyczny naprawdę ogromny moloch energetyczny, wysysa tanią