Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym cyrkiem związanym z #titan #titanic ?

Rozumiem że grupa milionerów popłynęła obejrzeć wrak Titanica na dnie z jakimś odkrywcą i nie pykło.

Ale z czego jest ta beka? Ta łódź była self made?

z góry dzięki
  • 6
@gokusan: chodzi o to, ze to januszerka jest za ktora sie zaplacilo 250 tysiecy $ od osoby. Oczywiscie ten pojazd wyglada w srodku jakby przemycano imigrantow. CEO tej calej ekspedycji widzial wszedzie hate jak ktos mowil mu, ze to jest badziew i zwolnil kilka osob bodaj. Dodajmy do tego, ze sami nie wiedzieli dokladnie jak ma wygladac sterowanie padem, gdzie uzyto podstawowego modelu zamist takiego wyposazonego w zyroskopy na przyklad do
@gokusan:
– Łódź z włókna węglowego, które po każdym rejsie dostaje nowych mikropęknięć.
– Luk z akrylu atestowany na tylko 1/3 głębokości, umieszczony przy "kiblu".
– Zamykanie od zewnątrz, że nawet jakby wypłynęli na powierzchnię, to i tak mogliby się udusić.
– Sterowanie tanim bezprzewodowym kontrolerem do gier na paluszki AA.
– Brak atestów.
– Podejście prezesa: "#!$%@?ć BHP. Mówili, że włókno węglowe się nie nadaje? Ja wiem lepiej."
– Inżynier
gdzie uzyto podstawowego modelu zamist takiego wyposazonego w zyroskopy na przyklad do dodatkowej kontroli pojazdem


@Bananowy_Kochanek: czekaj, tego to nie rozumiem. Proponujesz, żeby dodatkowym ulepszeniem kontroli był walający się po podłodze pad, którego położenie wpływa na położenie batyskafu? Przecież to błaganie o jeszcze większą katastrofę niż już tam była. Jeżeli położenie elementu sterującego jest w tym samym układzie odniesienia co elementu którym steruje, to przecież jest klasyczny scenariusz sprzężenia zwrotnego. To