Wpis z mikrobloga

#blackpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #gownowpis
Wszędzie tam, gdzie samica ponosi większe biologiczne koszty rozrodu (a u ludzi tak jest bo ciąża, laktacja, itd), to ona dokonuje wyboru samca (bo jej zadaniem ewolucyjnym jest podnoszenie jakości genów), a to samiec musi prezentować przysłowiowy "pawi ogon" - szeroka szczęka, wysoki wzrost, umięśniona klatka, itd. Taki samiec będzie wybierany przez wiele samic. Koszty jakie ponosi samiec, to zapewnianie zasobów samicy i potomstwu do pewnego okresu, więc największym ryzykiem dla osiągnięcia sukcesu reprodukcyjne samca jest wychowywanie nie swojego potomstwa, a teoretycznie zwiększając liczbę partnerek zwiększy również sukces reprodukcyjny. Kiedyś kobieta musiała być ostrożna, wybierając sobie partnera, bo oczywiście chciała dostać jak najlepszy zestaw genów, ale musiał uważać żeby mężczyzna nie zostawił jej z ciążą, bo w bardzo zamierzchłych czasach mogła wraz z dzieckiem zwyczajnie nie przeżyć. Stąd się wziął ten "uwłaczający" kobiecie przesąd że się musi szanować i ostrożnie wybierać. Teraz p0lki zobaczyłaly, że praktycznie bez konsekwencji (z uwagi na antykoncepcje) mogą kręcić się na karuzelach kutachów samców alfa, więc jedni i drudzy ten fakt wykorzystują. P0lki i Chady są szczęśliwi, ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach