Wpis z mikrobloga

Przytłaczająca większość katolików w tym kraju popiera aborcję w przypadku zagrożenia zdrowia matki albo gwałtu - statystyka.


@masz_fajne_donice: A i tak pójdą głosować na konfę albo PiS, którzy są przeciw takiej aborcji (nauczmy się rozróżniać ryzyko zagrożenia i zagrożenie życia) więc w dupie mam co sobie katolicy myślą xd
  • Odpowiedz
A i tak pójdą głosować na konfę albo PiS, którzy są przeciw takiej aborcji (nauczmy się rozróżniać ryzyko zagrożenia i zagrożenie życia) więc w dupie mam co sobie katolicy myślą xd


@Cieplak: ludzie głosują na pis głównie przez to że zostali kupieni za własne pieniądze
może stare dewotki głosują przez religię
  • Odpowiedz
ryzyko zagrożenia XD profesor medycyny cieplak wprowadza nowe pojęcie medyczne


@Ktore_to_juz_konto: ale o co chodzi? Nawet jeśli lekarz wie, że BĘDZIE bezpośrednie zagrożenie życia matki to nie może działać dopóki to zagrożenie nie nastąpi (wtedy może działać ale może być już za późno jak to już kilka razy ostatnio było).
  • Odpowiedz
ale o co chodzi? Nawet jeśli lekarz wie, że BĘDZIE bezpośrednie zagrożenie życia matki to nie może działać dopóki to zagrożenie nie nastąpi (wtedy może działać ale może być już za późno jak to już kilka razy ostatnio było).


@Cieplak: To jakiś absurd interpretacyjny.
Jak stoję na torach i jedzie pociąg to już jest zagrożenie a nie w momencie kiedy we mnie uderza. Wtedy zagrożenie uszkodzenia ciała zmienia się w szkodę.
  • Odpowiedz
To jakiś absurd interpretacyjny.

Jak stoję na torach i jedzie pociąg to już jest zagrożenie a nie w momencie kiedy we mnie uderza. Wtedy zagrożenie uszkodzenia ciała zmienia się w szkodę.


@masz_fajne_donice: Może i absurd, ale ten kraj jest pełen absurdów, i nie dziw się lekarzom, że nie chcą podejmować się interpretacji przepisów z zerem jako prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości oraz kucharką czy Pawłowicz w TK.
  • Odpowiedz
@Cieplak #!$%@? głupot. Nie ma w prawie czegoś takiego jak konieczność bezpośredniego zagrożenie życia. Termin wymyślony przez lewicę by usprawiedliwiać tą narrację dla kretynów o rzekomych przeszkodach prawnych by ratować kobietę. Przepisy nigdzie nie zawężają sytuacji do czegoś takiego. Z gruntu rzeczy to bardzo liberalny przepis dający całkowitą dowolność lekarzom.

A polskie przepisy nie odstają od zagranicznych. w 5-6 miesiącu ciąży (a wtedy ryzyko jest największe bo dziecko jest już duże ale
  • Odpowiedz
Przytłaczająca większość katolików w tym kraju popiera aborcję w przypadku zagrożenia zdrowia matki albo gwałtu - statystyka.

Nie popierają aborcji na życzenie.

Jeżeli mamy trzymać się faktów.


@masz_fajne_donice:

A czy przy ostatnich, głośnych przypadkach zgonów okołoporodowcych ktoś chciał aborcji na życzenie (zakazanej od dawna)?
  • Odpowiedz