Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki i MIrabelki, pytanie zawodowe.

Po kilku latach w supporcie (glównie 1st lvl chociaż i o 2 zahaczyłem), zmieniłem gałąź na testowanie manualne. Certyfikat ISTQB foundation lvl zrobiłem szybko, za niedługo mam zamiar rozwinąć to o Agile, ale myślę co dalej. Chciałbym się poradzić wykopowych testerów, jak Waszym zdaniem najszybciej się rozwinąć, w jakich technologiach i na co uważać w tym zawodzie? Co byście polecili sobie jak zaczynaliście?

#it
#testowanieoprogramowania
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno jak już zacząłeś w branży to olej certyfikaty póki co chyba że pracodawca za to płaci. Ja bym na początku z takiego istqb bez styczności z branżą nic nie wyniósł i wątpię żeby ktokolwiek na starcie rozumiał przede wszystkim o co chodzi, analogicznie z agile.

Wziąłbym się jak najprędzej za automatyzację, jak nie w pracy to klepał jakieś proste projekty w domu. Plus testy API, najlepiej jakiś kurs z postmana.
  • Odpowiedz
Co do automatyzacji, jak się za to zabrać? Rozumiem, że wymaga to chociażby podstaw programowania.


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: no masz dwie metody, albo narzędzia typu cature and play typu katalon, bugbug.io, itd. albo freamworki. najbardziej popularnymi według kolejności są selenium, cypress i playwright. Resztę informacji znajdziesz sam. ;)
  • Odpowiedz
@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno napisze jak to u mnie było:
- pierwszy skrypt automatyzujacy napisałem w cypress (js)
- nie do końca wtedy wiedziałem jak się w ogóle pisze w tym całym JavaScript, ale cypressowa dokumentacja jest całkiem spoko
- w trakcie pracy na udemy znalazłem duży kurs js'a z którego nauczyłem się podstaw
- ogólnie przy bardziej zaawansowanych rzeczach przydaje się znajomość języka programowania ( ͡º ͜ʖ͡º)
- w obecnej pracy dalej trzaskam cypressa, ale to nowy projekt więc zacząłem od component testów które dla mnie są nowością (tutaj doszła
  • Odpowiedz
@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: jak kolega wyżej napisał, certyfikaty ISTQB niewiele wniosą na rozmowie.
Generalnie stanowisko pełnoetatowego testera manualnego jest powoli umierającym stanowiskiem.
U "testera" za "dobrą kasę" poszukuje sie umiejetnosci bardziej supportowych dla projektu.
Np. pomóc lub ogarniać automatyzację, środowisko postawił, skonfigurował rozumiał, zdiagnozował po logach co sie wykrzaczyło, oraz pomógł przy CI/CD.
Takie zamiatanie "drobnych" devopsowych rzeczy które czesto są rozbite po wszystkich ludziach, a zabieraja czas innym członkom teamu
Co zwiększa twoje szanse? Przede wszystkim wiedza ze testowanie to nie tylko klikanie
  • Odpowiedz
@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno:
Jeżeli chodzi o podstawy, które zwyczajnie trzeba mieć - SQL, REST API, do tego coś z bug/task trackerów (jira, testflo, testrail, testlink, x-ray).
Warto poczytać o pracy s Scrumie/Kanbanie i jakie spotkania się z tym wiążą.

Jeżeli chcesz mieć trochę łatwiej z szukaniem pierwszej pracy, to jakiś język programowania + framework testowy.
Ja pisałem testy w python + selenium, c# + selenium i aktualnie TS + Playwright i ta
  • Odpowiedz
nigdy w swoim życiu nie widziałem ogłoszenia z pracą z nagrywarkami testów :P to nadal ciekawostka a nie realnie używane narzędzia.


@diarrhoea: no tak, ale mniej więcej pokazują o co chodzi z tym automatyzowaniem :P
  • Odpowiedz