Wpis z mikrobloga

@Towarzysz_Sobaka: no on albo ściemnia i major żyje jednak albo jest głupi, telefon od bliżynioka to była idealna okazja żeby powiedzieć coś w stylu "no ja chciałem wojtka raz po lajcie zabrać do lekarza w związku z tymi jego czarnymi wymiotami ale on powiedział że nie i jest okuratnie cale te"
@Towarzysz_Sobaka: no to bylo słabe. Chociazby na lajcie gdzie leszek pokazywał ptaka to major juz byl zezgonowany cytynowką a dryblas o whisky zaczął gadac gdzie juz nawet nie bylo sensu tego pic. Major szybko sie upijał.