Wpis z mikrobloga

@ChwilowaPomaranczka: ten dowód nic nie udowadnia, nie ma kontekstu rozmowy żadnego, mogliście rozmawiać o swoich perwersyjnych mocno fantazjach seksualnych i dewiacjach które was kręcą, widać też Twoją miłą kulturalną aprobatę, nie widać sprzeciwu, no nie stawia Ciebie to teraz w dobym świetle szczerze mówiąc.
Pogrąża Cię ten screen.
z fartem
@ChwilowaPomaranczka: no czyli dowody są, ale nie Twoje, i Ty nie wiesz o co chodzi, post z wyjaśnieniami też był, ale Ty nie masz akurat, no ale wszyscy widzieli, wszyscy wiedzą, tyko nie Ty.
Kiepsko naprawdę to wygląda z Twojej strony, 0 jakiejkolwiek wiarygodności, pogrążasz się z każdym kolejnym komentarzem jeszcze mocniej.
z fartem