[aptitude]

Nie wiem czy to fake news czy prawda, ale przeczytałem, że naukowcy starają się zrobić aby świnki mieli więcej mięsa w żebrach, po pierwsze, to może być bardzo nie zdrowe, bo ich klatka piersiowa będzie słabsza, nie chce aby świnki cierpiały :c
A po drugie, ja w sklepie zawsze wole żeberka które mają mniej mięsa, bo lubię dłubać w swoich żeberkach, nawet przy ladzie na mnie dziwnie patrzą jak mówię, chce żebraka z najmniej mięsem a więcej kości.

Żeberka (i gołąbki) to moje popisowe danie, gdzie moja narzeczona postanowiła wyjść za mnie. Więc nie pozwalam aby świnki cierpiały z powodu więcej mięsa w żeberkach (bo natura to już sama wykmini co jest najlepsze i człowiek nie powinien modyfikować) i nie chce £eberków co mają więcej mięsa od kości.

#kiciochpyta #gotowanie

[paramyksowiroza]

@aptitude: Heh, przypomniała mi się pewna historia.
Kilka lat temu wszedłem do sklepu mięsnego z misją zakupienia żeberek.
Żeberek było sporo - jedne tłuste i mięsne, drugie te chudsze.
- Poproszę pasek tych chudszych żeberek - powiedziałem radośnie czując już niemal ich smak
- Tych na zupę? - spytała sprzedawczyni
- Tych chudszych, ale nie na zupę
- Jak nie na zupę, to nie sprzedam! (serio tak powiedziała)
No i znalazłem

[aptitude]

@paramyksowiroza: W sumie masz podobnie jak ja, przy ladzie jak mówię, że chce, żeberka które mają mało mięsa też dziwnie się pytają czy na pewno, ale jakoś nie robili mi kłopotu, nawet celowo wyszukali mi takich żeberek co ja chciałem. Potem do kasy i spoko.

Zrobiłem mój popisowy obiad, jeszcze podałem swojej wtedy mojej narzeczonej i kochała to danie, ja też w sumie zakochałem się w swoim daniu po raz kolejny

[paramyksowiroza]

@aptitude: No bo te mięsne są po prostu zbyt tłuste. Jeszcze pół biedy jeśli chce się to upiec, ale ja lubię duszone z cebulką, a w przypadku tłustych żeberek całe danie smakuje głównie tłuszczem i po prostu nie jest smaczne.
To właśnie jeden z tych przypadków w których to wyświechtane powiedzenie, że "tłuszcz jest nośnikiem smaku" okazuje się nieadekwatne.
A Ty jakie żeberka robisz?

[aptitude]

@paramyksowiroza: Dokładnie! Owszem tłuszcz przenosi smak, to prawda, ale ja wole chudziutkie i mało mięsa w żeberkach, z dwóch powodów, lepiej smakuje i możesz po dłubać w kościach, to dla mnie największa przyjemność już od dziecka tak mam. Pisałem to już chyba 2 razy tutaj. :P

A moje popisowe mięso to właśnie chude żeberka i gołąbki gdzie moja żona je kocha! Ja też!
I jeszcze gotuje zanim oglądałem Gordona..
Ale tylko

[aptitude]

@paramyksowiroza: W teorii ja lubię gotować, choć jestem programistą z zawodu, ale każdy musi jeść, jedynie co potrafię to żeberka i gołąbki, ale razem z zoną zrobimy ponad 2 kilko sushi w jeden wieczór!
Więc też dobry jestem w Shusi :) Tylko Nie lubię mieszać ryżu w garnku.
Ale kocham Sushi! Nawet Teściowa raz obierała nam tuńczyka jak byliśmy raz w Polsce xD

Choć to tyle roboty, ale to świetna zabawa