Wpis z mikrobloga

  • 1
@Krafti: kuźwa no co ja poradzę, grałem w 1, 2 i 3 to i będę grał w 4.
Co nie zmienia faktu, że 311 zeta za grę to masakra xD
  • Odpowiedz
Co nie zmienia faktu, że 311 zeta za grę to masakra xD

@acidd: ja do tego podchodzę na chłodno, jeśli czuje że gra mi odda odpowiednią ilość godzin rozrywki w zamian za te 300zł to i tak dobry deal. Potencjalnie D4 to rozrywka na 100-200h, większość gier single to 50h za niewiele mniej, więc imo to nie tak, ze się opłaca czy nie opłaca
  • Odpowiedz
@acidd: Ja kupiłem przed premiera zwykłą wersje ale jak zobaczyłem odliczajacy zegar do wersji droższej to też nie wytrzymałem i wydałem 400zł na #!$%@? głupia grę XD ale wyciągnąłem sie na maksa i nerdze mocno
  • Odpowiedz
Co nie zmienia faktu, że 311 zeta za grę to masakra xD


@acidd: Jak na grę Blizzarda to nie wygórowana cena. Oni od x lat mieli chore ceny, a tutaj jakoś dziwnie niską. Może na mikrotransakcjach chcą sobie odbić.
  • Odpowiedz
@justNone ja tak samo nie wytrzymałem, ale wiedziałem że na wowie mam 2 tokeny i support dał mi 1 dzień gry żeby je wymienić na balans konta i miałem d4 26€ taniej ()
  • Odpowiedz
311 zeta za grę to masakra


@acidd: czy ja wiem - dużo droższe niż wyjście do kina. Przeliczając na inne rzeczy - to jakieś 8h gry w tenisa na otwartym korcie albo 4h na zamkniętym, równowartość przejechania ok 650km samochodem czy dwie noce w hotelu albo 4-5 posiłków w restauracji. Granie na kompie to jedna z najlepszych rozrywek z stosunku cena / czas i te 300zł to na prawdę są drobne,
  • Odpowiedz
Potencjalnie D4 to rozrywka na 100-200h


@sirgorn:

lepiej to sobie odpowiedzialnie dawkujcie, bo ze znajomymi zaprawionymi w arpg wieksza czesc gry zrobilismy w jakies 15, a po klepaniu w kolko tego samego do max levelu przez kolejne 30h czekamy juz na poczatek sezonu
  • Odpowiedz
  • 0
@kefas_safek chyba tańsze niż wyjście do kina. Wypad do kina to 2 dyszki przynajmniej, na ok. 2h film, czyli dycha za godzinę "rozrywki".

Diablo (a w zasadzie każdy hack'n slash) to nie jest gra na 30h, więc stosunek ceny do czasu rozrywki jest całkiem spoko.
  • Odpowiedz
@b7kj: nie no ja to rozumiem, chodziło mi o to, ze nawet jak spłaszczysz to tylko do fabuły czyli ~30h powiedzmy to i tak zacnie wychodzi. A w rzeczywistości wyjdzie dużo, dużo lepiej
  • Odpowiedz
  • 0
@kefas_safek i to jest całkiem "rzetelny" wskaźnik, bo sam miałem na początku trochę ból dupy jak ceny gierek na PS5 podskoczyły powyżej 300 za standardowe edycje.

Tylko potem przeliczyłem to na godziny spędzone w grze i mi przeszło. A w przypadku chodliwych tytułów jak np. ostatni GoW to robię maraton z grą i sprzedaję ją dalej ( ͡º ͜ʖ͡º) Ragnarok kupiony na premierę, ograny w ~55 godzin
  • Odpowiedz