Wpis z mikrobloga

Na jednym z opublikowanych filmów było widać, jak ukraiński pojazd eksploduje na minie w czasie ataku. Poniżej film ukazujący skutki - poza unieruchomieniem, kompletnie nic się nie stało. Załoga prawdopodobnie wyszła z tego bez szwanku. Wszystko dzięki temu, że na minę wpadł pojazd klasy MRAP, przystosowany do takich zagrożeń. Zachód ma takich setki i tysiące w magazynach i ta sama załoga pewnie wkrótce wsiądzie do nowego.

Nie każde nagranie jest tak straszne jak wygląda.

https://twitter.com/DefMon3/status/1666881152907345939?s=20

#ukraina
  • 10
  • Odpowiedz
Nie każde nagranie jest tak straszne jak wygląda.


@wjtk123: W tych wczorajszych nagraniach - przynajmniej dla mnie - straszne nie były straty tylko widok ukraińskich pojazdów przemieszczających się w ciasnych kolumnach marszowych jakby się wybierali na ćwiczenia na poligon w Essex w Wielkiej Brytanii.
  • Odpowiedz
  • 2
@Thorkill: To podobno naturalna reakcja załóg na polu minowy, gdy okazało się, że bezpieczny korytarz jest bardzo wąski. Potem wystarczy, że prowadzący pojazd się zatrzyma i szybko tworzy się taki korek. Dobre wieści są takie, że:
- wydaje się, że gdy dojdzie do takiej sytuacji, to Ukraińcy nie pchają się potem bezmyślnie naprzód i nie posyłają nowych fal czołgów,
- widzimy tak naprawdę niewielki wycinek ich aktywności; wczoraj zapewne dokonali kilkudziesięciu
  • Odpowiedz
@wjtk123: Generalnie z wszystkim co napisałeś wyżej się zgadzam. Jednak po roku wojny i obserwowaniu jak sami Rosjanie popełniają te same błędy, spodziewałem się że ta szykowana wiele miesięcy ukraińska ofensywa będzie wyglądała bardziej planowo, no i w takim natowskim stylu skoro te jednostki na zachodzie były trenowane.
  • Odpowiedz
@Thorkill: A możesz powiedzieć jak wygląda styl NATO? Póki co, to wszędzie gdzie NATO atakowało, to teren pod wojska pancerne (lub generalnie pojazdy) był wyczyszczony przez bombardowania a w powietrzu panowała kompletna dominacja ze strony atakującej. Na Ukrainie sytuacja jest zgoła inna, więc śmiem twierdzić, że samo NATO nie posiada doświadczenia w prowadzeniu takiej operacji.
  • Odpowiedz
A możesz powiedzieć jak wygląda styl NATO?


@sosnajabadaba: Przede wszystkim zaczęliby od rozminowania terenu w pasie przyszłego natarcia. Następnie kompania czołgów Leopard naciera rozwinięta w szyku bojowym. Czołowy pluton czołgów wykonuje zadania ogniowe a następnie szybko cofa się jadąc na wstecznym a na jego miejsce wchodzi drugi pluton. A potem to samo i trzeci.Tzw, system karuzelowy, bardzo podobny do karakola robionego przez kawalerię europejską w XVII i XVIII w.
Pod osłoną
  • Odpowiedz
@Thorkill: Oni mieli przed sobą pojazd do rozminowywania, #!$%@? im pojazd, reszta próbowała zawrócić lub ominąć i #!$%@? się w kolejne miny - można spróbować puścić więcej pojazdów do rozminowywania ale te pojazdy później (po przejściu przez pole minowe) są raczej bezużyteczne ale nie wiem, może i byłoby to lepszym rozwiązaniem.
Największym problemem strony atakującej podczas tej wojny (i to bez względu czy to Ruscy, czy Ukraińcy) jest brak dominacji w
  • Odpowiedz