@pwone: Kadrę macie (w Lechu) fajną , trochę wąską ale jakościowo dorównującą Legii (może poza napadem, gdzie Teodorczyk mnie kompletnie nie przekonuje). Ale co ten Rumak robi z tym składem to jest kryminał. Jak można tak mocną drużyną osiągać tak słabe wyniki. Na Twoim miejscu błagałbym o powrót Smudy albo zatrudnienie jakiegoś trenera a nie pozoranta.
@Walec: A co Cię tak naszło na analizy Kolejorza? Zgodzę się, że Smuda był dobry i grał efektowną i ofensywną piłkę, ale jednocześnie zajeżdżał drużynę. Pamiętaj, że za Smudy Lech miał kadrę wręcz wymarzoną, Robert Lewandowski, Sławek Peszko, Manual Arboleda, Rafał Murawski i Semir Stilic w swojej najlepszej formie. I co? Efektowne horrory w pucharach, ale na wiosnę w lidze niemal same remisy i przegrane mistrzostwo Polski. Moim zdaniem Rumak
@pwone: Byłem ciekaw Twojej opinii. Lubię normalne dyskusje a nie hejty. Wczorajszy mecz potwierdził tylko to co powiedziałem. Lech kadrowo dwa razy mocniejszy od Śląska grał z nim jak równy z równym i wyrzygał zwycięstwo. 15 minut w wykonaniu Kolejorza dobre, później chłopaki zaczęli się kopać po głowach. Dodać należy, że Śląsk grał bardzo słabo.
@Walec: Nie zgadzam się z opinią, że Śląsk grał z Lechem jak równy z równym. Lech przewyższał Śląska w każdym elemencie. 15 minut to pograł Śląsk, a przez całą resztę meczu wszystko było pod kontrolą Lecha. Fakt, że Śląsk mógł strzelić drugą bramkę, ale idąc tym tokiem to Lech mógł strzelić jeszcze co najmniej 4. A dwie to nawet nie mógł, a powinien (Hamalainen nie strzela do pustej bramki). Nie
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link