Wpis z mikrobloga

Podboje miłosne chłopa. Jak będzie dużo plusów to piszę więcej.
1.Chłop poszedł do pracy w infolinii banku, przełamał się i zaprosił szarą myszkę na obiad na mailu bo anonimowo, chvj że mail był grupowy w pracy i wszyscy widzieli xD Przychodzi 12 przerwa 15 minutową, stres motzno, idzie myszka. To co anon idziemy? Ta-tak. Dotarliśmy do restauracji na drugim piętrze. Myszka przy ladzie wybrała danie. Pora na mnie. Wiesz mam tylko 10 złotych, chyba wolę kupić papierosy. To ja Ci postawię obiad. Nie dzięki. Myszka taki what the f*ck idzie do stolika. Odprowadzam ją wzrokiem i wychodzę z restauracji. I z firmy. Nigdy więcej się tam nie pokazuję.

2. Chłop idzie na koncert. Podłącza się do paczki znajomych. Jest i szara myszka 6/10. Chłop #!$%@? minimalnie rozmowny cośtam pie*doli, stres mocno. Z innymi chłopami nie ma szans. Za dużo dynaminy. Koniec imprezy. Chłop idzie za paczką i szarą myszką. Czy ten spierdon nas śledzi? Mo-mogę iść z wami? Ok chodź. Na domówce wszyscy nayebani. Chłop się nie odzywa. Szara myszka siedzi na fotelu i rozmawia z samcem alfa. To ostatni moment. Chłop podchodzi i całuję szarą myszkę w policzek. Chad się pyta co jest kvrwa. Akcja przenosi się do sypialni. Chłop leży obok myszki. Pierwsze pocałunki w życiu. Chłop wsuwa rękę w spodnie myszki. Myszka zaczyna płakać. Wyjdź z imprezy i nigdy nie wracaj. Trauma mocno.

3. Chłop pracuje w call center. Próbuję wyjść z przegrywu więc postanawia zakręcić się z grupką chadów. W grupie jest Julka 8/10 która daje atencję Oskarowi. Idą do niej na film. Następnego dnia Oskarek chwali się że puknął Julkę, ale to tyle nie chce z nią dalej kręcić. Chłop robi za emocjonalnego tampona, pociesza Julkę licząc na coś. Teraz albo nigdy. Może zerwiemy się z pracy na netflix i wino? Ok anon. Wino kupione netflix odpalony, chłop wybiera Yes-Man Julka w płacz że wczoraj oglądała ten film z Oskarkiem. Za każdym je*anym razem. Chłop próbuje pocałować Julkę w policzek. Julka się śmieje że całuję jak jej babcia. Wreszcie padają te magiczne słowa, traktuje cie jak przyjaciela. Chłop włącza Mr. Nobody #!$%@?ł się winem zrzygał na dywan i wyszedł od Julki. To koniec tej znajomości i pracy w call center.

4. Chłop po krajówce poznał kiedyś wytatuowaną lewaczke. To powinno być łatwe. Nic bardziej mylnego. Spotkaliśmy się w Warszawie. Smalltalk przebiegł sprawnie. Jakieś gadanie na gadu gadu było. Chłop trochę starszy to nabrał odwagi, zaprosił ją do swojego miasta na koncert. Przyjechała. Krajówka wjechała. Zanocowala u mnie ale chłop miał paraliż i zabierał się jak pies do jeża. Usnął #!$%@?. O 3 w nocy budzę się z kościejem na baczność i widzę jak laska mnie ujeżdża przez sen. Co do kvrwy. Mówię że nie mam prezerwatywy. Nigdy ich nie mam xD zrzuciłem ją z siebie i włożyłem rękę w majtki. Do jej piz*y wchodzi całą ręka. Pisda pożera mi rękę. Wyjmuje, przekręcam się na bok i idę spać. Następnego dnia nie pamiętam co się odj*bało. Idziemy do baru, najeb*ny, w kiblu jakiś random pyta czy laska zrobi mu laskę, pewnie przez te tatuaże. Mówię że wychodzimy. Jeszcze trochę anon. Gdzieś poszedłem. Po 15 minutach widzę jak ona się liżę z jakimś typem na schodach. Podchodzę i pytam co ty odpier*alasz. Jeszcze trochę anon. Wychodzimy z baru ja ta laska i ten typ. O co tu kvrwa chodzi. Przez całą drogę idziemy w troję, oni od czasu do czasu przystają żeby się przelizać. Ja tylko patrzę. Dochodzimy za boisko szkolne. Ona dzisiaj nocuje u mnie. Ale nie-nie ruchajcie się dzisiaj. Obiecujemy. Idę do domu zwalić konia i spać. Tyle przegrać.

5. Chłop zakochany w szarej myszce poznanej na koncercie. Postanawiam ją zaprosić do squatu xD w którym odbywają się spotkania na których gra się na bębnach. Myszka się zgadza. Spotykamy się w umówionym miejscu idziemy do squatoklubu. Ludzie już Grają na bębnach. Dzieje się to za kotarą. Mówię że idę grać, ona że tu zostanie. Biorę bęben basowy czy ki chvj. I zaczynam grać bam bam bam bam bam bam bam tym. Dosłownie jak retard, dobrze że myszka tego nie widzi xD po pół godziny myszka mówi a on ja już chyba pójdę. Odprowadzę cię. Dochodzimy do jej domu, wchodzimy, idziemy do kuchni. Jesteś głodny? Nie, to drugie (w sensie napalony xD). Idę pod prysznic. Wchodzę do jej pokoju. Znalazłeś to czego szukałeś? Co kvrwa? Cy-chyba tak. Myszka rozkłada materac koło szafy a sama kładzie się do łóżka. Ale wiesz anon ja rano muszę iść do lekarza więc się będę musiała dostać do szafy. To ja mogę się położyć do Ciebie. Okej. Kładę się, ona Odwrócona tyłem, leżymy na łyżeczkę. Kładę jej rękę na udzie. Nagle paraliż. Po 5 godzinach odwraca głowę. Śpisz? Ni-nie. Acha. Godzina 6 myszka wstaje to i ja się zbieram. Na oknie leży książka Paulo Coelho. Otwieram na losowej stronie. Czytam. "Następnym razem powiem jej że ją kocham". Taki chvj. Wychodzę i już nigdy z nią nie rozmawiam.

#wychodzimyzprzegrywu #przegryw #wygryw #rozwojosobistyznormikami #bekazniebieskichpaskow związki #blackpill
  • 21