Wpis z mikrobloga

#motocykle

Stodwudziestkipiątki, supertwin i wreszcie superbike pędzące pełnym piecem przez wąskie uliczki malowniczo usytuowanego czeskiego miasteczka. Masowe ślizgi na płynach eksploatacyjnych. Płonące na chodnikach motocykle. Owca przechadzająca się po startmecie wśród zaskoczonych zawodników sekundy przed startem wyścigu. Leśna flora i fauna z okolicznego lasku pakująca się wprost pod koła i rzesze fanów czeskiego road racingu obserwujące to niezwykłe wydarzenie z sercem w gardle i piwem w ręku. W skrócie – jubileuszowa, sześćdziesiąta już edycja legendarnego wyścigu 300 zatáček Gustava Havla to istny czeski film. I ja też tam byłem i kofolę piłem i wspaniały był to seans – nie zapomnę go nigdy.

A tutaj dla zainteresowanych, film z tego wydarzenia:
TYLKOjazdaTestyNowosci_Porady - #motocykle 

Stodwudziestkipiątki, supertwin i wreszc...
  • 10