Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o tych Polakach którzy byli u ruskich? Widzę tutaj hura optymizm i bekę.

Mnie to jakoś nie cieszy, z jakiegoś powodu Ukraina nie posługuje się tam swoimi żołnierzami,a przynajmniej nie pokazuje tego oficjalnie. Nie chcę by był to powód by Polska znalazła się na celowniku, albo nam zrobiono przez to jakieś prowokacje na granicy.

Można pisać że ruscy #!$%@? mogą albo że trzemse się i boję ale nie o to mi chodzi. Pokazali się jako niekompetentni w tej wojnie ale nadal mogą narobić smrodu.

#ukraina
  • 11
Mnie to jakoś nie cieszy, z jakiegoś powodu Ukraina nie posługuje się tam swoimi żołnierzami,a przynajmniej nie pokazuje tego oficjalnie. Nie chcę by był to powód by Polska znalazła się na celowniku, albo nam zrobiono przez to jakieś prowokacje na granicy


@Strzelec_wyborowej: posługuje się i ruscy jak i my doskonale to wiemy. Jakby sami się nie pochwalili to byśmy nie wiedzieli, że są tam też Polacy. Według mnie głupie posunięcie i
@Strzelec_wyborowej: Nie, te formacje zagraniczne są po prostu mniej zaufane. WIęc dostają gównosprzęt, albo biegają z własnym. A co za tym idzie - nie mają nawet możliwości by podjąć walkę nawet z biedną #!$%@?ą piechotą na wschodzie Ukrainy.

Tak samo było z Pułkiem Kalinowskiego, bodaj w Lisiczańsku. Ten pułk zawsze był liczebności batalionu, ale po akcji w Lisiczańsku to pewnie został kompanią. Pułk Kalinowskiego to dobry przykład, bo tam jest mnóstwo
@Strzelec_wyborowej:

Można pisać że ruscy #!$%@? mogą albo że trzemse się i boję ale nie o to mi chodzi.

Na miejscu polskiego korpusu bym się nie zgodził na takie akcje, ale cóż, ich wola i zgoda, to nie jest żadne oficjalne polskie wojsko.

Mnie to jakoś nie cieszy, z jakiegoś powodu Ukraina nie posługuje się tam swoimi żołnierzami,a przynajmniej nie pokazuje tego oficjalnie

Popieram, nie ma co się pchać na