Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się jak to jest. Jak Czikita była u fasa to niby jej rodzina to patologia, że nie utrzymuje kontaktu. Dzisiaj okazuje się, że jej rodzina to jednak porządna jest, alkoholu tam nie ma, zawsze dzień dobry mówią. Fas niby wyrwał ją od chłopaka, który ćpał. Teraz jej stan to wina Daniela, wlewał siłą! a-----l do gardła. Na lajwie u farmazona gadała, że miała dostęp do konta i do karty, cios darł ryja, że nie miała dostępu do żadnych pieniędzy, a ona na lajwie "ajfona kupiłam sobie sama". Ekipa ze złotej 44 to by ustaliła najpierw jedna wersje tego co będą mówić.
#danielmagical
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach