Wpis z mikrobloga

Tak mi się płakać chcę. Wróciłam z zagranicy do domu, a już muszę się stresować. Moja matka kazała mi kupic botwine i inne zakupy. Zrobiłam zakupy, przyniosłam jej i zaczęła wpadać w furię. Mówi, ze przyniosłam gówno a nie botwine i zostawiła na środku pokoju ją tak :/ (wyrzuvcila/ drze ryja,a okna otwarte.zaczęła mnie wyzywać od najgorszych.. Od zdz*r itp.. Czy to jest normalne?
#damskiprzegryw #przegryw #depresja ##!$%@?
  • 18
@Vermeerrr: osobowość zależna, trzeba odciąć pępowinę, i jak chcesz utrzymać kontakt, i chcesz by nie był toksyczny to musisz postawić granicę, jeszcze raz się to powtórzy to nie odezwę się do ciebie przez najbliższy tydzień i wyjeżdżasz do DE dotrzymujesz słowa, później zwiększasz karę i staje się potulna, chyba że to choroba, to wtedy do psychiatry, niech przepisze jakieś leki.
@Vermeerrr: dziewczyno, masz przemocową matkę. Zmienić jej nie zmienisz, możesz ograniczyć lub zerwać kontakty. Jasno stawiając sprawę dlaczego to robisz. Poczytaj o DDD (dorosłych dzieciach z rodzin dysfunkcyjnych) lub DDA (rodziny alko). Znajdź przyjaciół na emigracji, spróbuj nawiązać zdrowe relacje. I trzymam kciuki i powodzenia w przestawianiu głowy