@JaNieGej: wieczorem dokończę wycinac, jutro może będę kleić. Pojutrze juz będzie wycinanie xd Tylko jak to zrobić żeby nie wdychać tego pyłu. Maski nie mam. Jakiś wyciąg trzeba zrobić bo to sama chemia w dzisiejszych czasach. Ale sam pył drewniany też szkodzi. Mam wujka co azbest ściągał w stanach ehh to były czasy. Łatwy zarobek. Pewnie to bez masek też robili
@JaNieGej: to od razu ewaporuje ten materiał? Pali na miejscu? Mi potrzeba zrobić 2 otwory w drewnie Ale musi być co do 0.1 milimetra. Wiertarka stołową ma 2mm niedokładności. Ja z ręki pewnie zrobię 0.5 mm. Ehh nie do pozazdroszczenia taki los hiobowy
@Pimenistka: od razu to nie, ale idzie to szybko. Sklejke 10mm idzie przepalić na takim laserku. Pozycja i geometrycznie raczej dokładnie, ale przy grubszych materiałach pojawia się temat że ścianki są pod kątem (skos wynikający z rozproszenia wiązki, ogniskowa te sprawy xDj)
@JaNieGej: czaje, nierownolegla wiązka. A próbowałeś tych laserów dużej mocy co da się kupić na allegro? Te co wzrok wypalają jak się spojrzy One to by raczej podpaliły sklejkę ale jej nie przeciely rowno
@JaNieGej: no to mocarne. A można patrzeć na miejsce gdzie to tnie, czy nawet jak się odbija światło od czegoś to potrafi oślepić ostatecznie? Jakieś okulary specjalne pewnie.
@Pimenistka: CO2 bo tuba w której "generowany" jest laser, jest wypełniona właśnie głównie CO2. Pod wpływem prądu pod wysokim napięciem, fotony od pobudzonych cząstek azotu uderzają w cząstki CO2, które też zaczynają być wzbudzone i emitują fotony, które kierowane systemem luster są do głowicy i JEB PIZG LASERKIEM W MATERIAŁ
@Pimenistka: niby można, ale jak tne cieńsze materiały to sie nie patrze bo stół jest w kształcie plastra miodu metalowy. Są też specjalne okulary do tego.
@JaNieGej: jaki był najtwardszy materiał do cięcia? W sensie nie najtwardszy pod względem twardości bo to pewnie różnica, metal w miarę łatwo przeciąć laserem. A jakiś kryształ to słabo
Ona latała z @Moseva i @Hatsuban
Ciekawe co u ferajny
Pojutrze juz będzie wycinanie xd
Tylko jak to zrobić żeby nie wdychać tego pyłu. Maski nie mam. Jakiś wyciąg trzeba zrobić bo to sama chemia w dzisiejszych czasach. Ale sam pył drewniany też szkodzi.
Mam wujka co azbest ściągał w stanach ehh to były czasy. Łatwy zarobek. Pewnie to bez masek też robili
Wiertarka stołową ma 2mm niedokładności.
Ja z ręki pewnie zrobię 0.5 mm.
Ehh nie do pozazdroszczenia taki los hiobowy
A próbowałeś tych laserów dużej mocy co da się kupić na allegro? Te co wzrok wypalają jak się spojrzy
One to by raczej podpaliły sklejkę ale jej nie przeciely rowno
Raz koledze wiadro z cieklym azotem się wywróciło na trawe xd fajnie było, dużo dymu i zmrożona trawa