Wpis z mikrobloga

Pamiętacie Anastazję (po prawej)? To medyczka i dowódczyni ewakuacji batalionu Wołat, wchodzącego w skład pułku Kalinowskiego. Tak jak jej towarzysze z pułku, jest wolną, biało-czerwono-białą Białorusinką, walczącą w Ukrainie z najeźdźcą.
Jakiś czas temu kupiliśmy dla niej i jej zespołu respirator karetkowy (przenośny), o którym Anastazja mówi, że ma nadzieję używać go jak najrzadziej.
_____________________________________________
Kiedy sikorkowy respirator dotarł wreszcie do Ukrainy, okazało się, że Anastazja sama jest ranna i leży w szpitalu. Całe szczęście, chyba nie jakoś bardzo poważnie, ale i tak nie mogła odebrać go osobiście. Zrobili to jej towarzysze.
Kilka dni temu dostaliśmy informacje, że urządzenie jest sprawdzone, sprawne i zamontowane już w karetce. Na zdjęciu po lewej trzyma go inna dziewczyna z pułku. Nie znamy jej imienia, ale wiemy, że tak jak Anastazja ratuje życie żołnierzy, narażając swoje.
____________________________________________
Ogromnie dziękujemy Wam za wszystkie medyczne wpłaty. To dzięki Wam mogliśmy zakupić ten bardzo przyzwoity, używany sprzęt - respiratory Dragera są ponoć nie do zdarcia. Na urządzenie Drager Oxylog 3000 z kompletem jednorazowych układów oddechowych wydaliśmy 16256 zł. Na transport do Ukrainy - 100 zł. Nie da się efektywniej wydać pieniędzy, które nam przekazujecie.
Innych potrzeb w kolejce ustawionych mamy wiele. Przede wszystkim defibrylator i stacja monitorująca pacjenta. Defibrylator podobnie, jak respirator, ratuje życie w najbardziej bezpośredni sposób - przywraca pracę serca.
____________________________________________
Udostępniajcie proszę ten post. Być może nie jest tak medialny jak te, na których wrogowie dostają łomot, ale czy ma mniejsze znaczenie? Na pewno nie dla tych, którym pomagamy uniknąć śmierci.
Anastazja powiedziała, że nawet najciężej ranni żołnierze, okaleczeni tak strasznie, że wydają się mieć dobry powód, by pragnąć już tylko nie odczuwać bólu, mówią, jeśli jeszcze mówić mogą, że chcą żyć i proszą, by ich ratować. Za wszelką cenę.
_____________________________________________
Jeśli chcecie być na bieżąco z naszymi działaniami, śledźcie hasztagi #sikorkinaukrainie i #lekinafront. Pamiętajcie, że docieramy bez pośredników, bez strat po drodze, najefektywniej jak się da w warunkach wojny do tych, którzy w najgorętszych miejscach linii frontu bronią Ukrainy i nas.
Dane do wpłat medycznych:
Joanna P. Czarnocka, PL 21 1140 2004 0000 3602 8250 8408 (dedykowane konto prywatne konieczne do zakupów leków na receptę - nie da rady tego ogarnąć przez fundację).
Sikorki Na Ukrainie, PL34109018700000000151571896 - (subkonto naszej fundacji dedykowane zakupom medycznym z wyjątkiem leków na receptę).
Zrzutka na defibrylator:
#ukraina #wojna #pomagajzwykopem #sikorkinaukrainie #lekinafront
sikorkinaukrainie - Pamiętacie Anastazję (po prawej)? To medyczka i dowódczyni ewakua...

źródło: Zrzut ekranu 2023-05-29 151857

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz