Aktywne Wpisy
ZnUrtem +17
#perfumy
Następuje próba rozebrania Creed Aventus z baniaka o nowej pojemności 490 ml (dotychczas 500 ml). Być może ze zmianą litrażu poszła zmiana formuły i poprawiły się parametry? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ¯\(ツ)/¯
Potrzeba chętnych na min. 400 ml i zamawiam wiaderko w StylSopot. Z racji sporej ilości soku odlewam od min. 10 ml co by mieć mniej roboty. Aha, prośba o przemyślane i wiążące deklaracje bo do "zamrożenia" jest 3,5 k.
Umownie zbieram chętnych do wtorku - jeśli się nie uda #rozbiorka należy uznać za anulowaną :(
Creed Aventus w
Następuje próba rozebrania Creed Aventus z baniaka o nowej pojemności 490 ml (dotychczas 500 ml). Być może ze zmianą litrażu poszła zmiana formuły i poprawiły się parametry? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ¯\(ツ)/¯
Potrzeba chętnych na min. 400 ml i zamawiam wiaderko w StylSopot. Z racji sporej ilości soku odlewam od min. 10 ml co by mieć mniej roboty. Aha, prośba o przemyślane i wiążące deklaracje bo do "zamrożenia" jest 3,5 k.
Umownie zbieram chętnych do wtorku - jeśli się nie uda #rozbiorka należy uznać za anulowaną :(
Creed Aventus w
lepaq +170
Mireczki, Mirabelki kto u Was w #zwiazki najczęściej sprząta albo najwięcej myśli, żeby coś tam posprzątać? I jaki macie podział obowiązków? ja mieszkam z partnerem już z rok, to ja wprowadziłam się do niego, i odkąd tu mieszkam to zawsze ja inicjuję sprzątanie albo w ogóle sprzątam, bo partnerowi nie przeszkadza ten syf. Podział obowiązków wygląda na ten czas tak, że on robi pranie raz, dwa razy w tygodniu i wynosi śmieci też tyle, ja myślę o wszystkim innym, czyli naczynia do zmywarki, wypakowanie jej, sprzątanie kuchni (a przecież to jest kurna nieustanne sprzątanie, codziennie, jak to z kuchnią), zamiatanie, mopowanie, łazienka (sorki, raz czy dwa zmył wannę). Czuję się jak sprzątaczka, przed chwilą o tym rozmawialiśmy i partner stwierdził, że skoro mi to przeszkadza to mój problem, on może coś więcej posprzątać, ale kosztem czasu tulenia (tu jebłam trochę, ale argumentuje to tym, że nie będzie swojego innego czasu przeznaczał na sprzątanie). Ja ostatnio mam myśli, że lepiej się czułam jak byłam sama i niezależna i mieszkałam sama, przynajmniej sprzątałam tylko to co ja nasyfiłam i byłam za to odpowiedzialna.
Żeby ktoś w tym momencie nie pomyślał, że jestem pedantem i sprzątam wszystko codziennie, to nie, sprzątam co sobotę, czasem mi się nie chce, to co dwie (nie licząc kuchni, ogólnie coś tam co dwa dni porobię, np. naczynia do zmywarki, albo blat zetrzeć). Mój partner zanim się wprowadziłam sprzątał może raz na 3-4 miesiące, szczerze gdybym wcześniej wiedziała, że tak będzie to bym się chyba nie wprowadziła.
Jak u Was to wygląda, bo może to jednak normalny stan rzeczy i to ja jestem #!$%@??
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #mirabelkopomusz #sprzatanie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Kto u Was najczęściej sprząta / inicjuje sprzątanie w związku?
@mirko_anonim: no i w czym problem? prawidłowo zachowana równowaga w związku dwóch osób płci przeciwnej. Może ma ci jeszcze gotować albo prać?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
@mirko_anonim: XD, przecież jesteś kobietą, prawda?
Z tego co piszesz to masz jak pączek w maśle, także dziękuj losowi ( ͡º ͜ʖ͡º)
niby jak mam jak pączek w maśle, że prócz pracy zawodowej mam 2 etat jako sprzątaczka u partnera? xD czy wy jesteście dorośli? bo mi się wydaje, że wciąż u mamusi i to ona wam sprząta ( ͡° ͜
róż: prasowanie, mycie podłóg, gotowanie obiadów
ja: wrzucanie do prania, zmywanie, ścieranie kurzów(na widoku) i łazienka
tylko ja to robię byle jak a partnerka porządnie XDD więc czasami
raczej zajmuje nam to tyle samo, i czasami się z czymś zamieniamy
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
Facet nie przejmuje się kurzem na półkach czy śladami mydła na umywalce. Dwa okruchy w kuchni też nie są tragedią. Choć u nas akurat ten problem odpada, bo jemy w pracy i na mieście, więc kuchnia i naczynia są praktycznie nieużywane.
A tak zostają okna raz na kilka miesięcy (bo i tak za tydzień pokryją się kurzem z placów zabaw) i łazienka co jakiś nieregularny czas.
Pranie raz lub dwa w tygodniu wstawia i wyciąga akurat to które jest na miejscu i nikomu korona z głowy
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
Swoją drogą, zanim się do niego wprowadziłaś to pewnie dobrych kilka razy byłaś u niego w mieszkaniu. Nie zauważyłaś żadnych red flagów ze sprzątaniem? ;p
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo