Wpis z mikrobloga

@pomaranczowyogorek: @Returned Bo po pierwsze są głupie, po drugie trzeba cały zespół żeby zaistnieć na tle 1000 innych pind z całego globu, to jest ta różnica. Spędź w #!$%@? czasu odpisując spermiarzom, załóż swojego subreddita którego będziesz prowadzić, wrzucaj swoje foty w inne miejsca w necie itd

Ci goście nie płacą przecież za to żeby zobaczyć #!$%@?ę tylko żeby mieć udawaną relację z ową #!$%@?ą, Tristan i Andrew Tate to tłumaczyli
@YouCanCallMeBillieGates: ale do tego nie trzeba agencji ze specjalizacja w of. To, o czym mowisz, dotyczy dziewczyn, ktore popularne byly w ubraniach (czyt. na innych platformach). Jak typiara jest ladna, ale nie wiaze sie z nia zadna historia (Instagram, kabal o zyciu kotow na yt itd., to agencja typowo onlyfansowa raczej bedzie tylko hajs zdzierala).