Wpis z mikrobloga

Chłopy pamiętajcie, jak bardzo #!$%@? by nie było nie bierzcie się za samotne madki. Ja wiem, że potrafią one być tak zdesperowane w szukaniu bankomatu, że wezmą nawet największego przegrywa, ale proszę was, nie zniżajcie się do takiego poziomu. Dla tego dziecka NIGDY nie będziecie tatą. Spróbujesz zwrócić uwagę madce, że dziecko coś #!$%@?ło to dostaniecie na mordę tekst "to nie Twoje dziecko, więc nie mów mi jak mam go wychowywać". "Tatą" będziecie tylko gdy trzeba będzie coś dziecku kupić, wtedy jako "tata" musisz się przecież pokazać i zapłacić za nie swojego bachora. Dziecko podrośnie, będzie miało przykładowo 14 lat to jak mu zwrócisz uwagę to usłyszysz "#!$%@?, nie jesteś moim ojcem". Dla madki nawet jak biologiczny ojciec to nakroman, chlejus i patus to i tak to ON będzie do końca życia ojcem, a nie Ty. Dodatkowo na każdym kroku będziesz porównywany do ojczulka, czy to jeśli chodzi o zarobki, prezenty, zapewnianie atrakcji, warunków życia, wygląd, no po prostu na każdym #!$%@? kroku. Już lepiej przygarnąć sobie menelicę i pomóc jej wyjść z dołka niż brać się za samotne madeczki.
#przegryw #blackpill
  • 128
  • 0
@HFL-przed-30: Na Twoim miejscu nie brałbym baby z dzieckiem i dobrze Ci radzę, tylko się na tym przejedziesz. Szansa na to, że trafisz normalną matkę to jakieś 5%. Jeśli to prawda co piszesz to możesz wybierać w dupach 20+ lat, młode siksy lecą na mieszkanie/hajs. Pamiętaj, że obcy bachor to tylko i wyłącznie problemy, żadnych plusów. Jak będziesz miał 40 lat to można już brać babę z odchowanym dzieckiem, wtedy jest
  • 0
@Talaith: Nawet jak chłop był tylko dawcą nasienia i od razu się ulotnił, nawet jak wychowasz te dziecko od małego - nadal nie będziesz ojcem tego dziecka. Tak się składa, że kolega był z babką od momentu ciąży (która była z innym bolcem), traktował te dziecko jak swoje, a mimo to w mordę dostał "nie jesteś ojcem, więc nie wtrącaj się w wychowanie dziecka". Gdzieś tam są wdowy, czy normalne matki,
Na Twoim miejscu nie brałbym baby z dzieckiem i dobrze Ci radzę, tylko się na tym przejedziesz


@lukiboss: Z twoich postów właśnie nie wynika, że dobrze radzisz, bo nie masz pojęcia.

Jeśli to prawda co piszesz to możesz wybierać w dupach 20+ lat, młode siksy lecą na mieszkanie/hajs.


@lukiboss: W dupach 20+ może wybierać może ewentualnie Pattison z facetów po 30. Młode siksy mają w dupie mieszkanie i hajs. Przy
traktował te dziecko jak swoje, a mimo to w mordę dostał "nie jesteś ojcem, więc nie wtrącaj się w wychowanie dziecka"


@lukiboss: Bardzo niewdzięczna i niedojrzała kobieta. Nie zasługuje na jakiegokolwiek partnera. Sytuacja, o której wspominasz, to sytuacja, w której dziecko nie zna innego mężczyzny, poza tym, który je wychował. Dla dziecka to właśnie ten facet będzie najważniejszy. Jeśli facet angażował się w rodzinę, nigdy nie powinien usłyszeć tak bezczelnych słów.
  • 1
@HFL-przed-30: No ale chłopie, nie masz 40 lat, powiedz mi jaki jest sens brać babę z dzieckiem? Masz 31 lat, zesrałeś się o 20 latki, a 26 latka to już zła? Aż taki zdziadziały jesteś? Chcesz mi powiedzieć, że większość bab do 31 roku życia siedzi z bąbelkiem na tinderze? Skoro większość kobiet w Twoim wieku nie ma bachora, to po jaki #!$%@? brać się za odpad społeczny - madkę? Bo
@lukiboss: Przerabiałem temat - ale byłem wtedy młody i głupi. W 100% zgadzam się z autorem. Wiadomo, że mogą zdarzyć się wyjątki ale jest dużo więcej szans na to, że facet w takim związku prędzej czy później dostanie po dupie.

Z opisu co może was czekać: kontakt z byłym i zależność od niego (naprzemienna opieka), kłótnie matki z ex przy których jesteście piątym kołem u wozu, brak praw do dziecka, matka
  • 1
@Critic: +1, od razu widać kto faktycznie miał jakieś doświadczenia z dzieciatymi babkami. Tak jak piszesz, może 5 może 10% to będą normalne matki/wdowy, natomiast cała reszta nie nadaje się do kolejnej relacji. Z wiekiem ma się mniejszy wybór, ale wtedy polecam brać babkę z odchowanymi dziećmi, jest mniej problemów.
No ale chłopie, nie masz 40 lat, powiedz mi jaki jest sens brać babę z dzieckiem? Masz 31 lat, zesrałeś się o 20 latki, a 26 latka to już zła? Aż


@lukiboss: Dla 26-latki o takim wyglądzie jak tamta, nigdy nie zaistnieję. Najważniejszy jest wygląd.
Z takim facetem po mnie spotykała się ostatnia laska do której zarywałem mająca dokładnie 26 lat:
https://www.instagram.com/piotrek.modlich/
Natura, nie wygrasz

Chcesz mi powiedzieć, że większość bab
  • 0
@HFL-przed-30: A to teraz już wiem na kogo trafiłem. Najważniejszy jest wygląd i #!$%@?. Powiem tak, ja np. nigdy w życiu nie wziąłbym dupeczki 9/10 z idealnym ciałem, która jest po zawodówie i pracuje w żabce. Ty oczywiście możesz mieć inne wymagania, ale dla mnie wartość osoby nie jest równoznaczna z wyglądem. Wolę osobę, która jest bardziej ambitna, ma fajną robotę, idzie z nią o czymś porozmawiać. Nie zamierzam też być
Powiem tak, ja np. nigdy w życiu nie wziąłbym dupeczki 9/10 z idealnym ciałem, która jest po zawodówie i pracuje w żabce.


@lukiboss: Dupeczka 9/10 z idealnym ciałem nigdy nie będzie po zawódowie w żabce.

Nie zamierzam też być sponsorem, żeby fundować wakacje osobie która klepie za minimalną.


@lukiboss: Żadna moja dziewczyna nie robiła za minimalną, każda za więcej niż średnią krajową.
Plus jako przykład jak laski są łase na
I do podróży dookoła świata większym problemem jest parę kilo nadwagi niż mały bąbelek?


@lukiboss: Ale podróż dookoła świata to robię samemu.
I pewnie odpuszczę jak znajdę kobietę, w której bym się zakochał i wolał wtedy budować na żywo wspólną przyszłość.
Po prostu zdaję sobie sprawę, że moje wymagania przekraczają moją mordę
  • 0
@HFL-przed-30: No to czaję. Tylko nie bądź jak mój kolega: 160cm, gruby, zakola, alkoholik, cukrzyca i on szuka dupy 9/10 - nie interesują go inne czynniki, mogłaby być prostytutką, ćpunką, ale jeśli jest dobra z wyglądu to jest super. Dodatkowo, według niego, jeśli kobieta nie ma zrobionych ust to znaczy, że o siebie nie dba. Mu się podobają glonojady, dla niego taka kobieta to wzór i znak, że dba o siebie.
@lukiboss: rozumiem twoje rozzalenie, jednakze uwazam, ze wrzucanie wszystkich samotnych kobiet do jednego wora jest troche krzywdzące, też nią bylam jakos 2 lata, pare lat temu, po 12 latach odeszlam z 2 malych dzieci od bylego, wynajelam mieszkanie w tym samym miescie i tak zylam z dziecmi 2 lata, wtedy poznalam teraz juz mojego prawie męża, i tak "wzial" mnie z dwojka kaszojadow ;) a moi synowie uwielbiają go pod kazdym
  • 0
@TrisssMerigold: no to odpowiedz mi na proste pytanie, wyobraź sobie sytuację, że Twoje dziecko rozrabia, po jakimś czasie Twój nowy facet zwraca Ci uwagę, że dziecko jest niewychowane - co robisz? Bo wiem co wtedy robią matki - #!$%@? im, zawsze Ci wypomną, że nie jesteś ojcem więc się #!$%@?.