Wpis z mikrobloga

@mirasKo-Kalwario: nawet jak Iga wygra French Open to straci w tym sezonie numer 1, bo przecież Iga ma też do obrony US Open. Jednak nawet jak straci pozycje liderki to może ją odzyskać np. po Australian Open 2024. Sezon trwa i każdy turniej ma znaczenie. To, że Sabalenka będzie numerem jeden to jedno, ale czy da rade to utrzymać to już inna kwestia. Trzeba dawać z siebie 100 procent i tyle.
@mirasKo-Kalwario: Iga przegraną w Madrycie mocno skomplikowała sobie sytuacje. Utrzymanie numeru jeden będzie bardzo ciężkie przez cały sezon (nawet jak Iga wygra w Paryżu), szczególnie, że Sabalenka uwielbia trawę i hard. Według mnie jak Iga starci numer jeden to będzie główną faworytką, aby go odzyskać. Trzeba walczyć i tyle.
@Madziol127: to prawda wszystko
są tylko 2 ale
sabalenka nigdy nie zagrała całego dobrego sezonu - pytanie czy w tym roku zagra?
punkty na trawie to dość niepewna sprawa - są oczywiście tacy, którzy na trawie grają dobrze ale jednak nie ma bardziej losowej nawierzchni niż trawa i nie ma drugiej takiej nawierzchni, na której można trafić kogoś z dalszym numerem kto akurat będzie się dobrze tam czuł już w R1
@siona: To prawda, ale Saba też w WTA swoje udowodniła: ostatni występ na wimbledonie sabalenki to półfinał, dwa ostatnie występy sabalenki na us open to dwa półfinały. Ja liczę, że obie pani będą grały na najwyższym poziomie, bo zawsze na końcu liczą się emocje!
@siona: losowej xD powiedz to Serenie, Djokovicowi czy Federerowi. Nie jest losowa, po prostu trzeba umieć na niej grać a 90% touru nie potrafi a już najmniej Iga Świątek. Dlatego pewnie znowu szybko odpadnie a Rybakina albo Sabalenka zgarną pełną pulę i piękne trofeum
@natuuris: powiedz to nadalowi (z brownem)

można też porozmawiać z petrą kvitovą - jedną najlepszych zawodniczek na trawie

takich przypadków wiele
@siona: Wiadomo, że Iga coś na trawie potrafi, bo drugi tydzień Wimbledonu zrobiła dwa lata temu. Mówiąc, że Iga gra słabo na trawie odnosi się do różnicy wyników z hardem i mączką. Jest znacząca różnica, wiec i teza o słabości Igi na trawie jest zasadna. Taka Kerber i Halep wygrały kiedyś Wimbledon to nawet Iga w najbliższych 10 latach będzie miała swoje szanse.