Wpis z mikrobloga

#!$%@? jacy to są nieudacznicy, ja bym tą wojnę już 3 razy wygrał jakbym dowodził Rosjanami. Najpierw dzień w dzień #!$%@?łbym wabikami po miastach tak często aż Ukraińcy nie zadawaliby sobie już nawet trudu żeby odpalać obronę plot, albo żeby wystrzelali się ze wszystkich rakiet, a wtedy któregoś dnia niespodziewanie jeb prawdziwkami po wszystkich elektrowniach, mostach, magazynach i budynkach rządowych, później skoncentrowanie dosłownie 10k ludzi (cała ta wojna to są ataki oddziałami po 20 chłopa max czasami ze wsparciem czołgu więc takie 10k chłopa to już by był odpowiednik Barbarossy) i jechane przed siebie. Skoro celowali tymi kindybałami w patriota i lekko go zarysowali to muszą mieć jakiekolwiek pojęcie o miejscach przebywania ukrainskiej opl, więc ja też bym #!$%@?ł i zaczęłoby działać rus lotnictwo. Potem parę przełamań na froncie i w 3 miesiące bym był w Kijowie. A oni się #!$%@?ą 15 miesiąc nieudacznicy. Oceńcie moje plany strategiczne.
#ukraina
  • 11
  • Odpowiedz
@WujaTHC: ten scenariusz był grany na początku i jak wiadomo zajebiście się wszystko udało, także dlaczego by nie powtórzyć czegoś co działa tym bardziej ze teraz można by to rozegrać bez specnazu, vdv i z mobikami na t55
  • Odpowiedz
@WujaTHC: Ruskie nie mają możliwości wystrzelenia zbyt dużej ilości rakiet manewrujących na raz ze względu na stan i ilość sprawnych bombowców strategicznych i korwet rakietowych. Na każdą godzinę w powietrzu taki strategiczny bombowiec musi dostać kilkanaście roboczogodzin na ziemi by być sprawnym, w przypadku okrętów samo dopłynięcie do portu i załadunek to też sporo czasu. W NATO ilość gotowych maszyn, infrastruktury i obsługi naziemnej zapewnia rotację pozwalając wystrzeliwać wiele setek pocisków
  • Odpowiedz