Wpis z mikrobloga

To jakiś imperatyw tylko dlatego, że powiedział to koleś będący miliarderem? I on właśnie definiuje mi życie bo tak? ROTFL. Niech sobie swoją TESLE definiuje głupek.
@Pozytywny_gosc: Najbardziej podoba mi się ten fragment:

Musk powiedział, że skoro ludzie, którzy dostarczają żywność i budują domy, nie mogą pracować z domu, pracownicy biurowi też nie powinni; dodał, że to pomieszana kwestia moralna.


Rozumiem że analogicznie, skoro górnicy pracują w gęstym pyle i brudzie to jego zdaniem w szkołach, i szpitalach też trzeba wygenerować takie same warunki nauczycielom i lekarzom żeby było sprawiedliwie.
Ależ on musi mieć spramy beret narkotykami
@Flutter_M_Shydale: To nie narkotyki. Po prostu Musk jest takim samym CEO jak każdy inny, wbrew wyobrażeniom jego fanbojów. Mówi językiem, który zna każdy kto pracuje w korpo i ma okazję słuchać "argumentów" CEO.

Jak nie zadziała "niesprawiedliwe dla tych, którzy nie mogą tak pracować" (u mnie w robocie też padł ten argument), to w następnym kroku jest "praca z biura buduje zespołowość i wymianę wiedzy", a na koniec "każemy wam wracać,
@Yelonek: It's like, really, you're going to fly a private jet and you're going to make everyone else who made your products fly budget airlines? You're going to make people who make your food that gets delivered that they can't fly a private jet? The, you know, the people that come fix your house, they can't fly a private jet, but you can? Does that seem morally right? That's messed up!