Wpis z mikrobloga

Cześć Wam, dzięki Wykopowi udało mi się uzbierać ponad 70 tys zł! Dzięki temu mam na siedem turnusów rehabilitacyjnych , każdy trwa dwa tygodnie. Jestem szczęśliwa, ból co prawda jeszcze mi dokucza, ale czuję wewnętrzny spokój. Bardzo bałam się, że nie uda mi się uzbierać na rehabilitację.
W tej chwili jestem w domu, miałam wyjść na przepustkę, ale postanowiłam zostać w domu w ramach domowego hospicjum. Lekarz będzie do mnie przyjeżdżał raz w tygodniu, pielęgniarka i fizjoterapeuci wg wskazań.
Zdałam sobie sprawę, że zaczęłam wpadać w depresję. Myślałam, że mój kiepski stan psychiczny jest po prostu efektem tego, że nie chodzę. Jednak w domu czuję się zupełnie inaczej, nie chce mi się co chwilę płakać.
Spędziłam w hospicjum 1,5 roku.
Myślę, że za ok dwa tygodnie będę mogła przenieść się do szpitala :-)
Zależy mi na tym, aby w ciągu tych dwóch tygodni ustabilizować ból, bo było już lepiej.
Próbowaliśmy zmniejszyć dawki leków, jednak okazało się, że jest jeszcze za wcześnie.
Niektórzy pytają mnie dlaczego mam dwie zbiórki, co prawda pisałam już o tym, ale pewnie mało, kto to przeczytał ;-)
Jedna zbiórka jest na bieżące koszty, raz w miesiącu wykupuje olejek z marihuany medycznej, to koszt ponad 600zł, opłacam fizjoterapeutę, który przyjeżdża do mnie dwa, trzy razy w tygodniu. W hospicjum nie ma rehabilitacji celowanej, jest tylko profilaktyka przeciwodleżynowa, ponieważ to ośrodek leczenia bólu, a nie rehabilitacyjny. Każda wizyta fizjoterapeuty to 130zł i tak bierze ode mnie mniej. Suplementy, odpowiednia dieta, czasem pampersy, cewniki. Koszty są naprawdę spore :-/ Druga zrzutka jest na pokrycie kosztów rehabilitacji, czyli od 7500zł do 10000zł za 14 dni.
Jak będę już w szpitalu dam znać jak mi idzie :-)
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc!

https://zrzutka.pl/uyd7px

#pomoc #rehabilitacja #zdrowie #szpital #wykopefekt #medycyna