Wpis z mikrobloga

Granie na ADC to użeranie się z suppem, granie na suppie to użeranie się z ADC, Top i Mid to 1v1 a na to będąc brązem jestem za slaby. Zostaje gra na jungli, choć na to jestem za głupi.

I tak się powoli żyje już 11 rok będąc gównem w tego coinflip clickera.
#leagueoflegends
  • 15
@ehh_te_wykopki:
W takim razie witam. W goldzie byłem raz w S4 tryhardując Ahri na midzie. Ilość stresu i potu, krwi i łez nawet nie była tego warta.

Mój skill zazwyczaj wystarczał żeby trzymać się w silverze, ale starość i ogólnie podnoszący się poziom w grze sprawił, że z brązu nawet już teraz nie umiem wyjść. Ludzie teraz znają mechaniki, kite'ują, dbają nawet o wizje i objectivy. Makro im leży IMO ale
@ruda_stuleja: zreszta po co ja pytamxD w tych rangach sie wszystkim wygrywaXD bierzesz jakiegos carry-->kha, heca, rengar, diana, eve, amumu, gowno, no serio cokolwiek, etc, etc, pyk pyk i wygrywasz giereczki. patrzysz kogo masz w zespole (postacie nie osoby). na tej podstawie patrzysz w ktora linnie grasz top czy bot i lapiesz zabojstwa. zabijesz zrobisz potworki w lesie. pyk pyk do bazy po itemki i znow to samo. powtorz do znieszczenia
@ehh_te_wykopki:
Ja wiem, że to takie proste. A jednak człowiek co na co dzień robi doktorat na to za głupi jest XDDDDDD

Kha pogrywam i zazwyczaj kda mam dobre, można powiedzieć że zazwyczaj wychodzi w miare, hecarimem zazwyczaj gówno, Rengarem nie umiem choć to mój ulubiony champ lore'owo (doktorat z zoologii), Dianą nie wychodzi, Eve fajna, choć totalnie nie wychodzi, tankami nie gram. Ostatnio trochę też Nocturnem i fajnie jest, chciałbym
@ehh_te_wykopki:

pyk pyk i wygrywasz giereczki. patrzysz kogo masz w zespole (postacie nie osoby). na tej podstawie patrzysz w ktora linnie grasz top czy bot i lapiesz zabojstwa. zabijesz zrobisz potworki w lesie. pyk pyk do bazy po itemki i znow to samo. powtorz do znieszczenia bazy przeciwnika.


Instrukcje niejasne XD Swoją drogą chciałbym chociaż, żeby ten pieprzony matchmaking pozwolił mi spaść do Irona. Chryste jak mnie tu klepią, a tam
Pobierz
źródło: obraz_2023-05-15_003841415
@ruda_stuleja: Eve najlepszy pasyw w grze. Generalnie granie eve to jak granie w zupełnie inną grę. Oprócz oczywistej przewagi, że w 90% czasu masz wywalone na wardy przeciwnika, solidnym plusem jest to, że, jeżeli nie jesteś za bardzo do tyłu z itemkami to zadajesz potężny dmg, bez względu na to, czy przeciwny team ma 5 malfajtów, czy jest w całości papierowy.
Samym faktem swojego istnienia w grze wzbudasz ciągły strach i
@ruda_stuleja: eune grasz czy euw? Daj na priv linka do op.gg. kha to jest tak mocna postac teraz ze ja diamentach wyciagam czasami po 20+killi (i potrafie tez przegrac nawet z taka iloscia ale to inna hisotriaxd). Jestem na 100% pewien ze robisz najglupsze bledy na mapie jakie sie da i dlatego masz takie gry. Mechanika na tym poziomie nie ma praktycznie znaczenia.
@ehh_te_wykopki:
EUW. Wysłałem.
Jak pisałem na jungle jestem IMO za głupi, ale to jedyna linia gdzie można grać w miarę w spokoju. Błędów pewnie kupa i nawet części jestem świadomy. Kiepski jestem w callowaniu objectivów. Raczej nie robię tego wcale i staram się je robić solo, bo sojusznicy zazwyczaj wolno się zbierają do wszystkiego, a zauważyć że robię heralda lub smoka to ciężko nie jest, trudniej jest potem mi pomóc go
@UgandaWarrior:
O progresie tu nawet nie ma mowy. Mało tego jest regres, bo ludzie na brązach teraz mechanicznie grają jak kiedyś grali w goldzie. Kiedyś ludzie nie mieli pojęcia co to orb walking, a o wardsch to może coś tam słyszeli. Dziś w brązie to jest normalka.

A to dalej nie koniec. Wbiłem na konto na EUNE i tam Iron III. Zagrałem 2 gierki i obie wdupiłem, choć z dobrymi statami.