Wpis z mikrobloga

Często słyszę od znajomych którzy łapią się na kredyt 2%: nie kupuje bo boje się wiązać na parę lat. Przypominam że przez następne 3 lata mamy gwarancję że inflacja będzie wciąż wysoka, a ty zapożyczając się na setki tysięcy na 4% odwracasz inflację na swoją korzyść. Kiedy inflacja już spadnie razem ze stopami sprzedajesz to mieszkanie, spłacasz kapitał w całości i jesteś do przodu gruby hajs. Ten kredyt nie jest żadnym związaniem na wiele lat jeśli tego nie chcesz.

#inwestycje #nieruchomosci #kredythipoteczny #kredyt2procent #finanse
  • 17
nie kupuje bo boje się wiązać na parę lat.


@ksiezycoweNieruchy: no i dobrze, ich pieniądze, ich ryzyko.
Przynajmniej nie będą później płakać. Niektórzy to nawet buty czy żelazka na raty biorą.
Fajnie, że masz odpowiedzialnych znajomych, aż dziwne, że się z Tobą kolegują.
@0pln twierdzisz że niekupowanie teraz jest odpowiedzialne? xD kupuje na osiedlu gdzie połowa mieszkań wykupił fundusz inwestycyjny na wynajem. Płakać to będziesz ty i ci co się obudzą za parę lat bez mieszkania, którzy będą wynajmować od funduszy lub tych według ciebie "nierozsądnych"
@0pln ok boomer, to po co się udzielasz na tagu inwestycje na portalu ze śmiesznymi obrazkami? czy nie jest to miejsce do dzielenia się opiniami jak rozporządzać pieniędzmi? Płaczą jak na razie tylko ci co nie kupują od kilkunastu lat.
@pp93 dlaczego? 1 budynek kupił w całości fundusz, drugi na sprzedaż dla osób prywatnych. Ci co mają wynajmować będą w innym budynku, gdzie zwykle w tej lokalizacji wynajęte mieszkania są pomieszane ze stałymi mieszkańcami. Imo to jest na plus
dlaczego? 1 budynek kupił w całości fundusz, drugi na sprzedaż dla osób prywatnych. Ci co mają wynajmować będą w innym budynku, gdzie zwykle w tej lokalizacji wynajęte mieszkania są pomieszane ze stałymi mieszkańcami. Imo to jest na plus


@ksiezycoweNieruchy:
Zależy kto będzie mieszkał w tym bloku obok.
Jak imigranci z krajów wrogich cywilizacyjnie to powodzenia ze wzrostem cen na takim osiedlu.
@ksiezycoweNieruchy:
Być może, ale generalnie życie w dużych miastach będzie coraz gorsze zwłaszcza pod kątem bezpieczeństwa, takiego codziennego. Z osiedla też trzeba zdarza się wychodzić.
Zachód to już przerabiał przez ostatnie 30 lat my pchamy się w to samo.